A ileż to modlitw o jego zdrowie w Radiu Maryja było i nic. Pan Bóg pozostał na nie głuchy, a może zwyczajnie go nie ma, albo jest, ale jakoś niechętny na słuchanie wiernych, ma inne rzeczy na głowie.
Widzę że słuchach RM :) tylko szkoda że rozum zatrzymał się w rozwoju i nie rozumie że Bóg właśnie wysłuchał te modlitwy i skończył cierpienie tego człowieka.
Niech odpoczywa w Pokoju wiecznym.
JEZU UFAM TOBIE
Niezbadane są wyroki Boskie...