Szkodliwe jest zapraszanie przebierańców udających księży by głosili kazania katolikom, a także chodzenie do nich na nabożeństwa. A były biskup z mojej diecezji sam namawiał wiernych, że to dobrze czasem pójść do innych wyznań, bo się człowiek ubogaca. I znajoma pani chodzi do luteran, nazywa ich przebierańca "księdzem biskupem", i nikt jej nie wyjaśnił, jaka jest różnica między kapłanem a pastorem. Zachwalanie trefnych produktów konkurencji powinno być odgórnie zabronione.
http://www.pch24.pl/jak-powinna-wygladac-modlitwa-o-jednosc-chrzescijan-,48832,i.html