od dawna uważam, że stanowiska kościelne powinny być kadencyjne, skoro kardynałowie po przekroczeniu wileku emerytalnego przechodzą w stan spoczynku (traca prawa wyborcze)
Moim zdaniem Franciszek powinien zaczekać aż Benedykt XVI umrze. Mając też na uwadze różnego rodzaju przepowiednie i objawienia dot. papieży, to lepiej, żeby jak najdłużej żył Benedykt a Franciszek trwał na stanowisku. Bo im krócej trwa każdy pontyfikat, tym szybciej owe (straszne) przepowiednie się zrealizują.
Uważasz, że wola Boga jest zależna od abdykacji papieża? To dość naiwne. Jeżeli Bóg przeznaczył nam życie w ciężkich czasach to będziesz tak niezależnie od tego co zrobi papież.
Próbowałem dokonać dekonstruktu społecznego wynikającego z nadbudowy filozoficznej nowej lewicy. Wychodząc od pastora anglikańskiego George Berkeleya stało się to możliwe. Należy zachęcić lewicę w miarę możliwości do rozważań nad treścią filozoficzną wg kolejności: 1. George Berkeley, 2. David Hume, 3. John Locke i Demokryt z Abdery, 4. Condillac, 5. szkoła frankfurcka, 6. neopozytywizm i egzystencjalizm, 7. Stanisław Ignacy Witkiewicz i Soren Kirkegaard, 8. Lenin i Hitler, 9. marksizm, 10. Hegel i Feuerbach, 11. idealizm niemiecki, 12. Kant, Newton i szkoła marburska, 13. Leibniz i Wolff, 14. Thomas Hobbes, 15. Galileusz i Kartezjusz, 16. Parmenides, Platon, Arystoteles i Epikur, 17. Augstyn z Hippony, Bonawentura, Tomasz z Akwinu, 18. Dante Alighieri, 19. Piotr Damiani, 20. polscy teologowie narodu (Roman Dmowski, Wojciech Korfanty, Stefan Wyszyński, Karol Wojtyła, Franciszek Blachnicki, Czesław Bartnik), 21. personalizm chrześcijański, 22. doktryna katolicka i nauka społeczna Kościoła.
Ja bym nie przywiązywał zbyt dużej wagi do takich sugestii. To może by próba zmylenia przeciwników, rodzaj uniku. Jak wiadomo, Bergoglio wciąż nie odpowiedział na Dubia czterech kardynałów. W Kurii Rzymskiej narasta opozycja, a wielu kardynałów jest niezadowolonych. Z drugiej strony, niedługo w Paryżu odbędzie się konferencja na temat odwołania papieża heretyka. Sugerując, że niedługo ustąpi, może próbować zmniejszyć motywację obrońców Koscioła, uniknąć formalnej korekty po Dubia, no i prób zastosowania procedury odwoławczej.
Do tych, co pytali o nieodwracalność zmian. Wypowiadał się na ten temat kard. Kasper ze dwa lata temu, jak wiadomo bardzo bliski współpracownik Bergoglio i zwolennik komunii dla cudzołożników itp. Chodzi o zmiany wedle pomysłu liberałów. A ci domagają się: komunii dla cudzołożników, akceptacji homoseksualizmu, zniesienia celibatu, kapłaństwa kobiet, dopuszczenia aborcji w "trudnych sytuacjach", jedności z protestantami, itd. czyli chodzi, jak można się domyślać, o zupełny rozkład Kościoła.
do pierwszego akapitu - Kościół to nie kuria, opozycja, konferencje na temat odwołania i inne polityczne bzdety, którymi żyją "ludzie kościoła", Kościół to Duch Święty i lud boży, któremu przewodzi papież Franciszek, który mówi: "Marzy mi się Kościół wychodzący do ludzi, a nie będący sam dla siebie punktem odniesienia."
Jeszcze nie! jeszcze naszych księży trzeba nawrócić. Bo zachowują się jak panowie feudalni i tylko "większy pan" może dać im przykład prawdziwej służby.
Zaczyna się pojawiać niebezpieczny trend z tym abdykowaniem. To zwykłe pójście na łatwiznę i sprowadzanie pontyfikatu do "zabawy w papieża". Gdy już się "znudzi", to abdykacja. Taka postawa nie licuje z powagą tego urzędu. Przypominam, że św. Piotr też chciał abdykować, ale został powstrzymany...
Jakie zmiany? Ma na myśli zmiany psychofizyczne wynikające z wieku?
Do tych, co pytali o nieodwracalność zmian. Wypowiadał się na ten temat kard. Kasper ze dwa lata temu, jak wiadomo bardzo bliski współpracownik Bergoglio i zwolennik komunii dla cudzołożników itp. Chodzi o zmiany wedle pomysłu liberałów. A ci domagają się: komunii dla cudzołożników, akceptacji homoseksualizmu, zniesienia celibatu, kapłaństwa kobiet, dopuszczenia aborcji w "trudnych sytuacjach", jedności z protestantami, itd. czyli chodzi, jak można się domyślać, o zupełny rozkład Kościoła.