W tym przypadku to częściowo prawda - niektóre programy antywirusowe zwiększały szanse na zyski hakerów (kosztem użytkowników Windowsów). (warto przypomnieć sobie znaczenie słów "szansa" i "ryzyko")
Jest jeszcze opcja, że to niejaki Mateusz K. kwestuje na alimenty. Europol nie powinien z góry wykluczać tej możliwości. Klasyka: korzyści i możliwości. Dług rośnie, a to przecież informatyk!.
Z programami antywirusowymi bywa różnie. Znalazły się takie, które nie blokowały wirusa, lecz "szczepionkę". Blokując wirusowi dostęp do wspomnianej domeny sprawiały, że się wyłączał, lecz brał się za szyfrowanie plików.
Nic dodać, nic ująć.
(warto przypomnieć sobie znaczenie słów "szansa" i "ryzyko")
Europol nie powinien z góry wykluczać tej możliwości. Klasyka: korzyści i możliwości. Dług rośnie, a to przecież informatyk!.