Mam prośbę do biskupów o naukę o grzechu i potrzebie spowiedzi, ponieważ mam wrażenie że nie jestem w kraju wyjątkiem, ale mogę się mylić. Przetrawiłem całe swoje życie i okazało się, że nie popełniłem świadomie więcej niż jednego lub kilku czynów, które raczej należą do grzechów powszednich, dot. świadomych wagarów w podstawówce, do których namówiłem kolegów. Mam problem z manipulacją sumieniem ze strony wyznawców Disneya, Pottera i reżimu komunistycznego, co świadczy o tym, że nie było w moim życiu grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, świętokradztwa, uzależnienia od pornografii, wystawiania Boga na próbę, obsesji miłosnej itp. Chrystus na krzyżu wybaczył nieczyniącym niczego świadomie w kontekście ofiary Baranka z Wj. Ryba czy to co napisał Chrystus przed tłumem i cudzołożnicą jest wg komentarza biblijnego symbolem odrzucenia Chrystusa. Massa i Meriba mają swoją kontynuację w życiu tych, którzy Go świadomie odrzucają i czynią tak ze względu na beznadzieję egzystencji przez niewiarę w Zmartwychwstanie i Trójcę. Tacy powinni być nazywani Żydami. Ci którzy uwierzyli są Grekami, a sprawcą ich wiary jest Jahwe.