Czesto Polacy noe rozumieja, ze w UK prawo rodzinne dziala troszke inczej niz w PL. Dziecko nie nalezy do rodzicow, a jest tylko pod ich prawna opieka. Czesto tez Polacy naprawde zaniedbuja dzieci i taki jest skutek. Tu sa naprawde przyjechali rozni ludzie. Nie wszyscy prawi i doskonali.
Nie nalzeży do państwa bo do nikogo nie nalezy. Państwo zaś pilnuje - i bardzo dobrze - aby nikt mu krzywdy nie robił. Nie pamiętasz rodziców małego chłopca co go głodzili i poili roztworem soli az w końcu go zakatowali? To tez był spisek "totalitaryzmu" państwa?
Gosc 14:57 "Państwo zaś pilnuje - i bardzo dobrze - aby nikt mu krzywdy nie robił" Taaa, pewnie dlatego tez m.in. ulatwia rodzicom rozwody i promuje adopcje dzieci przez homopary. Wszystko to dla dobra dziecka i jego pomyslnego rozwoju!
Wszystkie -zawsze (nied-)oświecone- totalitaryzmy niszczą rodzinę jako źródło społeczności. Chcą kompletnej władzy i lojalności podwładnych. Bolszewizm i hitleryzm na to historycznymi przykładami. Ale nie tylko. Takie programy od 50 lat widzimy teraz przede wszystkim w krajach niegdyś protestanckich, w krajach, które sobie chrześcijaństwo dawno temu podporządkowały ogłaszając głowę państwa (króla) głową "kościoła", jak w Norwegii, Szwecji, Danii czy Anglii. Wszystkie te kraje działały i działają rzekomo w imię "dobra", przez eugenikę, sterylizację, aborcję - powołując sie na wyjątkowe i celowo wybrane przykłady, gdzie rodzina zawiodła - jak w bolszewii czy III. Rzeszy. III. Rzesza na dodatek uprawiała "aryzację" wybranych słowiańskich dzieci, odebranych rodzicom i oddanych "rasowym Aryjczykom". Taka jest dzisiaj również polityka UE, naszej IV. neoliberalnej homorzeszy. "Naukowa" hodowla ludzi w imię "postępu" i "humanitaryzmu".
PS, W tym kraju, dyrektor placówki szkolnej, która zgłosi dziecko do odebrania rodzicom dostaje sporą sumę pieniędzy. Zgłoszone dziecko jest potem obrabiane przez psychologów, a jak "potwierdzi" domniemania, to zostaje natychmiast umieszczone w miejscu zastępczym. Rodzicom nawet o takim fakcie nie można mówić, bo jest prawny zakaz. Przekonał się o tym niedawno pewien agent CIA, któremu jednak poprzez kontakty udało się wyrwać dziecko z paszczy tego lewiatana. To jest totalitaryzm gorszy niż w PRL i ZSRR!
Taaa, pewnie dlatego tez m.in. ulatwia rodzicom rozwody i promuje adopcje dzieci przez homopary. Wszystko to dla dobra dziecka i jego pomyslnego rozwoju!