Skąd to się bierze? Taka mania, bez ładu i składu, przyklejania łat? Dzieki Rzepie wiemy, że typową wśród biskupów jest tusza. Muszą to być straszne obżartuchy. Nasuwa się więc podejrzenie, że "typowo" to biskupi nie tylko grzeszą słabością charakteru, ale co gorsze niewrażliwością na niedostatek wielu wiernych. Ale i to możnaby wybaczyć, ale ten brak "zaangażowania w ekumenizm i dialog polsko-niemiecki" jest szczególnie bulwersujący. A to się dorobiliśmy episkopatu! Czas coś z tym zrobić!
Ostatnio modne jest pisanie listów otwartych do Papieża, koniecznie więc Rzepa winna taki list z żądaniem wymiany episkopatu wystosować. A może sam red. Terlikowski, autor tej notki w Rzepie, swoją wprawną ręką taką epistołę mógłby przygotować? Zachęcam. Wprawdzie, pisanie do Papieża to jakby domena redaktorów naczelnych, ale może czas i ten niepostępowy obyczaj zarzucić?
Dziwne. Książka abpa Nossola ukazała się 20 sierpnia, a Rzepa zauważyła dopiero dziś, po półtora miesiącu. Czyżby był tu jakiś związek z trwającymi obradami Konferencji Episkopatu?
Dzieki Rzepie wiemy, że typową wśród biskupów jest tusza. Muszą to być straszne obżartuchy. Nasuwa się więc podejrzenie, że "typowo" to biskupi nie tylko grzeszą słabością charakteru, ale co gorsze niewrażliwością na niedostatek wielu wiernych. Ale i to możnaby wybaczyć, ale ten brak "zaangażowania w ekumenizm i dialog polsko-niemiecki" jest szczególnie bulwersujący. A to się dorobiliśmy episkopatu! Czas coś z tym zrobić!
Ostatnio modne jest pisanie listów otwartych do Papieża, koniecznie więc Rzepa winna taki list z żądaniem wymiany episkopatu wystosować.
A może sam red. Terlikowski, autor tej notki w Rzepie, swoją wprawną ręką taką epistołę mógłby przygotować? Zachęcam.
Wprawdzie, pisanie do Papieża to jakby domena redaktorów naczelnych, ale może czas i ten niepostępowy obyczaj zarzucić?
Dziwne. Książka abpa Nossola ukazała się 20 sierpnia, a Rzepa zauważyła dopiero dziś, po półtora miesiącu. Czyżby był tu jakiś związek z trwającymi obradami Konferencji Episkopatu?