tak czytajac z ciekawosci przedwojenne niemieckie gazety z sierpnia 1939 roku zdalem sobie sprawe,ze rzad Szydlo zawsze juz bedzie dobrze oceniany i bedzie mial zwolennikow i bedzie wybierany chocby rzadzil najgorzej ...A to z tego powodu,ze zamknal granice dla uchodzcow stosujac podla Geobellowska zasade,ktora zawsze w kazdym narodzie zadziala a brzmi ona tak... "rozbudzac obawy oparte na uprzedzeniach klamac i oczerniac i wskazac wroga,ktory jednak musi istniec i wokol tego zgromadzic "ciemny Lud""...To dlatego Niemcy oslepli moralnie a i Polacy teraz rowniez.Milgramm rowniez sie nie mylil.To bardzo smutne jest,ze Polacy stracili autorytety a na ich miejsce wilki wkradly sie do owczarni...Niebezpieczenstwem dla rzadow Szydlo jest tylko brak uchodzcow ale wtedy trzeba bedzie wskazac nowego wroga....kogo?Drugi sort z genami zdrady? To tez zadziala jak zadzialalo w Niemczech...A ja naiwnie sadzilem,ze jestesmy katolikami a naszym autorytetm jest Jezus...
Ludzie mają oczy i widzą, że rząd Szydlo sie stara zadbać o Polaków - ich życie i bezpieczenstwo i o dobre imię Polski. Popełniają błędy ale sie starają. Szacun