Nie sądzę by ktokolwiek głosujący na pana Komorowskiego głosował na pana Dudę. Jeśli obecny prezydent postawi na takich "analityków" to przegraną ma w kieszeni...
1000 osób (czasami z "odchyłami" w granicach kilkudziesięciu) to zgodnie z metodologią badawczą zazwyczaj górna granica, bo dokładanie kolejnych respondentów w niewielkim stopniu zwiększa reprezentacyjność grupy, za to znacząco zwiększa koszty badania. Więc jeśli grupa była dostatecznie zróżnicowana (pod względem wieku, miejsca zamieszkania itd), a pytania ułożone poprawnie, to nie ma tutaj nic do zarzucenia.
A co to ma do rzeczy? Odniosłem się do liczby 1000 osób, bo widzę, że co i rusz pod podobnymi artykułami (o sondażach) zarzucasz, że próba jest zbyt nieliczna, aby badanie było wiarygodne. Zresztą, i tak nie ma nic zdrożnego, jeśli w tytule nie użyto czasu dokonanego (tzn "przejmuje", a nie "przejął"), bo można być w trakcie przejmowania czegokolwiek na poziomie 50, 30 a nawet 10%. Jeśli proces jeszcze się nie zakończył, to takie sformułowanie jest prawidłowe.
po wczorajszym oredziu,ze chce otwierac granice dla tureckiego islamu wpadl Duda we wlasna pulapke.Ofiar i sierot nie wpuscil a tureckich imamow bedzie nasylal na Europe...A gdzie artylkul o prymasie Polaku,ktory zagrozil ksiezom supspecja gdy beda manifestowac wrogosc do ofiar wojen? Jeden,ktory przywraca nadzieje w tym oszalym Kosciele.Jest nadzieja,ze ten Kosciol wreszcie opamieta....