Dlaczego nie mówi się i nie przeciwdziała wytwarzaniu trylionów m3 dodatkowej pary wodnej i trwałemu wypalaniu tlenu z powietrza przez spalanie węglowodorów (gaz ziemny, benzyny, oleje napędowe i inne produkty ropopochodne), co jest największym zagrożeniem dla klimatu i oddychania?! Czy komuś chodzi o zniszczenie świata, a jest tak potężny, że potrafi wszystkim politykom i uczonym zatkać usta? Bo nie wierzę, że wszyscy są głupcami!
Jaka dodatkowa para wodna??? Co to za bzdury? Spadnie jako deszcz i po problemie. Klimat na Ziemi zawsze sie zmieniał. Ja jestem za tym, zeby średnia temp. wzrosła. Wole ciepło.
Rownie dobrze mozna by powiedziec, ze rzad wyposaza szpitale w najnowoczesniejszy sprzet, a kadry sa na bierzaco z najnowszymi osiagnieciami medycyny...co pozoli zapanowac nad smiercia badz przedluzyc zycie. Przed potopem ludzie zyli 700, a nawet 900 lat po potopie Bog ograniczyl zycie ludzkie do 140...I co, oprocz zywego geroja lenina, ktory zyje wiecznie...nikt do 140 lat nie dozyl. Moze to wszystko przez te atomy...
I jeszcze jedno. Spalamy te węglowodory wypalajac ten tlen z powietrza, a jednak ciągle jest to 21%. Pamiętam informacje sprzed kilku lat. Ponoć w epoce dinozaurów tlenu bylo znacznie wiecej, dlatego mogły mieć takie rozmiary. Nie pamietalem ile wiec chciałem to teraz znaleźć. Po wpisaniu w wyszukiwarce, mu memu zdziwieniu, pierwsze artykuly mówią, ze wg ostatnich badan tlenu bylo w tamtym czasie jednak wyraźnie mniej! Ktoś to fajnie skomentował: "Bo było wtedy zdecydowanie za mało ekologów". Ot i wszystko na ten temat...
Bog gdy tworzyl ziemie, a Duch Jego unosil sie nad wodami gdy powstala swiatlosc oddzielil wody od suchego ladu, tworzy niebo ze sloncem, ksiezycem i gwiazdami pod firmamentem...nie do pomyslenia wiec jest zeby Natura, ktora jest pod calkowita kontrola Boga - zbuntowal sie przeciwko Bogu z racji dzialalnosci czlowieka. Natura jest podporzadkowana Bogu to tylko ludziom, ktorzy odeszli od Boga wydaje sie, ze sa anomaliami Natury.
jak juz sobie pokpilisci to zwroccie uwage na plankton,ktory jest fundamentem zycia na Ziemi.Wzrost temperatury o pol stopnia sprawia,ze zaczyna sie on poruszac i rozmnazac wielokrotnie szybciej co doprowadzi do zatrucia planety i naglego wymierania.Polska jest najwiekszym weglowym trucicielem w Europie i produkuje najwiekszy plaszcz CO²