obok słów Jezusowych: "byłem chory a odwiedziliście mnie" są też "uzdrawiajcie chorych". Wydaje się, że wielu mogłoby zostać uzdrowionych (nie tylko fizycznie, ale też emocjonalnie czy duchowo), ale brakuje tych (myślę zarówno o kapłanach jak i świeckich), którzy zostaną odpowiednio przygotowani do takiej posługi. Drodzy biskupi , stwórzcie profesjonalną posługę uzdrawiania w waszych diecezjach, tak jak istnieje profesjonalna posługa opieki i ulgi w cierpieniu dla wszystkich chorych w domach opieki, hospicjach, stacjach Caritas...
Gdyby chorzy wyzdrowieli, kościoły katolickie były by pozbawione bogactwa...?