Dobrze ze Redakcja zrozumiala swoj blad i przeprasza. Skandaliczne jest, ze ktokolwiek z Redakcji zszedl do takiego poziomu. To ma byc poziom katolickiego czasopisma?
Wy potraficie przeprosić, za to szacun. Tusk za swoje haniebne zachowania, wypowiedzi i wpisy nie przeprasza nigdy. I tego się nie zmieni już chyba, trzeba się od tego człowieka trzymać z daleka. A tak swoją drogą, to często tytuły są tu kiepskie i może udałoby się trochę nad tym popracować? Z góry dziękuję.
O Kael:) Obserwowałam na Twitterze akcję podawania tego tweta GN.Na początku myślałam, że to fakenews.Dopiero przeprosiny redakcji przekonały mnie o prawdziwości screna.
Tytuł był adekwatny do owoców europejskiej (czytaj niemieckiej posługi) tego pana. Polityczna poprawność jest zarazą obecnego czasu. Portrety targowiczan publicznie wieszano na szubienicy. Też niestosowne, ale trafne zważywszy skutki ich niecnych, egoistycznych knowań pod auspicjami Rosji. Czy pobudki, dla których panowie Tusk, Lewandowski i Spółka na prawdę są inne?
To dotyka głębszego problemu - publikacji treści przed ich korektą i krytyką. Dlatego macie tony literówek i błędów, dlatego ostatnio zaczęliście nawet kolekcjonować błędy ortograficzne (a to już totalna granda), dlatego po paru godzinach od publikacji zmieniacie tytuły (i czynicie to często bardzo, nie tylko w tej jednej, szybkiej zresztą sytuacji), dlatego podmieniacie zdjęcia, wywołując błędne wrażenie, że to nowy artykuł, a nie ten sam....
Ogarnijcie się, proszę - to i przepraszać nie trzeba będzie.
Wasze zachowanie powinno być wzorem dla innych portali internetowych. Jesteście wiarygodnym źródłem informacji, a w dodatku katolickim co niektórym bardzo się nie podoba. Musicie dlatego też bardzo uważać.
Trolle szybko podchwyciły inwektywami i przezwiskami, o czym można przeczytać poniżej; zgodnie ze spostrzeżeniem Joli: "a w dodatku katolickim co niektórym bardzo się nie podoba."
Przyznaję, że wzorowe to są przeprosiny. Przecież Tusk nie zapisał się do wehrmahtu, ani do żadnej innej organizacji militarnej, zatem ktoś w redakcji wpadł na pomysł pisania kłamstwa, które jest grzechem, szczególnie jeśli to kłamstwo jest na łamach prasy. Gratuluję sprostowania i odwagi za nim płynącej. Życzę też rozwoju i podwyższania standardów.
Pogratulować tytulu ...musial powstac "w prawdzie i milosci" do blizniego Donalda... Dobrze że ktoś poszedł po rozum do glowy... Teraz zostalo przełknąć żabę. Ufff jakos poszlo...
Pełen szacun za reakcję. Nie dziwię się pierwotnemu tytułowi, bo lektura wpisu DT na Twitterze sprawia, że nóż się w kieszeni otwiera i chce się skomentować mocno, ale faktycznie wymowa tytułu była zbyt ostra. Ale potraficie przyznać się do błędu i za to Was szanuję. A hejterom przypominam Mt 7,3 - Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
Ze smutkiem przyjmuje,że GN od jakiegoś czasu staje się mało obiektywny i tak łatwo ulega propagandzie partii rządzącej. Czy naprawdę nie widzicie całej tej obłudy i zakłamania? Bądźcie bardziej krytyczni i sprawiedliwi skoro mienicie się pismem katolickim! Dobrze,że przynajmniej przeprosiny się tu znalazły - to należy docenić.
przepraszamy? ale co albo kogo przepraszacie tego juz nienapisaliscie? czy przeraszacie tylko zeby przeprosic? jesli przepraszacie to nazwijcie przeprosiny po imieniu.
Czytam wśród komenarzy, że autorem niesławnego tekstu był p.Bartczak. Niechże wyjdzie na scenę, a nie chowa się za plecami redakcji. A przeprosiny jakoś szybkko zjechały z głównej strony, podczas gdy inne newsy z wczoraj wiszą i wiszą. Na przykład bardzo ważna dla Kościoła informacja o fiacie 126p dla Toma Hanksa.
GN robi się jak GW. Obniżacie seój poziom z każdym rokiem. Jesteście siebie warci bo tylko jakieś 5-10% tekstów jest wartościowe. Już nawet od 3 lat nie kupuje GN I rzadziej odwiedzam strone. Polaryzujecie i robicie sie opiniotwórczy! A to czyteknik ma mieć opinie! Swoja droga dlaczego cala redakcja przeprasza a nie autor komentarza? I jeszcze jedno: jak można nienawidzić czŁowieka żeby pisać o nim takie kłamstwa? Kimkolwiek ten cZłowiek by nie był. Osobiście pozwałbymWas za te ‘5 minut’ gł poty do sådu.
Wyrazy szacunku za ten niełatwy ale właściwy i godny naśladowania krok. Każdy może się pomylić i świetnie jeśli ma odwagę to sumiennie naprawić. Dzięki temu tylko jeszcze bardziej Wam ufam jako pismu opiniotworczemu. Dzięki
Wymuszone przeprosiny- zamieszczone, bo żenujący tekst został zauważony przez publiczność... Pozostaje się zastanowić w co wpisuje się niesławny autor oryginalnego artykułu, pan Bartczak ? Ano chyba w bezstratny pas transmisyjny TVP-owskiej propagandy...podchwycił pan suflowane, wyjęte z kontekstu zdanie "Polska to nienormalność" , pochodzące z eseju opublikowanego w Znaku ( to taki miesięcznik z Krakowa, pozyteczniej poczytać niż oglądac TVP)poszatkowanego zresztą przez cenzurę. Zdanie "Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę; Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy." też pochodzi z tego eseju, tylko, że niewygodnie cytowac bo nie pasuje.... Mozna więc powiedzieć, ze propagandziści nic więcej na Tuska nie znależli i rzucili sie na zdanie z tekstu napisanego w czasach komuny, odzierając je z kontekstu i rzucając na żęr ludowi, ktory już sklonuje i "poda dalej" wrzutkę. Pan Bartczak usłużnie bierze w tym udział. Wszystko to - i wywody p. Bartczaka i fałszywe przeprosiny- pod szyldem katolickości "największego dziennika opinii". Pamiętajcie, chwaląc się rekordową sprzedażą zakreślacie miarę swojej odpowiedzialności za "meblowanie" głów maluczkich. Trochę więcej dystansu! Gorliwość Goscia Niedzielnego i skwapliwość w podchwytywaniu pisowskiej narracji objasniania wydarzeń poszła za daleko. Sami wpakowaliście się na minę. Linia obecna gazety zdominowana jest przez autorów, ktorym nie drży pióro by "dowalić" komu trzeba (wiadomo , komu trzeba...).Fasadowy katolicyzm zdaje się odpadać bezbolesnie jak tynk...Panowie, to widać!
Nie wiem, od kogo i gdzie Tusk słyszał, że polskość to nienormalność.... I jego czyny raczej nie świadczą o tym, że stał/stoi po stronie "Bóg, Honor, Ojczyzna". Do tego, pisząc "więc staję się nienormalny", legitymizuje ten pogląd, tak że nikt tu nic nie zmyśla...
Skoro już przepraszacie, to warto byłoby precyzyjnie wskazać, do kogo te Wasze przeprosiny są skierowane. Rozumiem, że napisanie wprost "przepraszamy DONALDA TUSKA" mieści się poza granicą tego, co wyznacza linia programowa pisma?...
Do tej pory nigdzie nie pisałem żadnych komentarzy ale stało się. Będzie tak jak z pisem - od dawna atakowani okopali się głusi na wszelkie konstruktywne opinie. Tak samo zrobią ludzie którzy nie popierają pisu. Powstaną dwie całkowicie wrogie sobie grupy. A ty gościu niedzielny jesteś już przyklejony do obecnej władzy. I określiłeś się publicznie.
W samym tekście autor zacytował bez kontekstu słowa "polskość to nienormalność", całkowicie wypaczając sens tekstu, z którego cytat ten pochodzi. Takie praktyki to oczernianie bliźniego i łamanie Ósmego Przykazania, a zatem sianie zgorszenia, drogi "Gościu Niedzielny".
To nie brak kontekstu wypacza, tylko zwyczajne niezrozumienie czytanego tekstu. Nawiasem pisząc, to kontekstem nie jest wcale ocenzurowany fragment, tylko rok 1987 i cenzura. O tym zresztą pisał redaktor naczelny Znaku, gdy komentował manipulację wypowiedzi Tuska - tekst jest dla inteligentnego czytelnika, który jest w stanie uchwycić kluczową dla autora różnicę między "polskością" rozumianą jako hasło a Polską jako taką.
Szanowni Państwo, mleko się wylało. Nikt myślący nie ma wątpliwości, jaką opcję polityczną popieracie. Nikt też przy zdrowych zmysłach nie waha się uznać, że nie ma to nic wspólnego z Ewangelią. Ale co tam, trwajmy dalej w obłudzie.
A Pan to się urwał skąd? Nigdy i nikt nie powiedział z Papieży Kościoła Świętego, że należy wierzyć w ideologie polityczne, bo wierzy się w Boga. Ale ci sami Papieże wytyczyli kierunki i określili jasno zasady, wedle których katolik MA prawo i obowiązek angazować się czynnie w politykę. Jeśli PO popiera masońską politykę Francji i lewicową politykę Belgii, Holandii, Szwecji itd. - to grzechem jest ich popieranie. Rozumiesz? Polecam Encykliki dwie: Redemptor hominis oraz Centesimus annus.
Warto napisać, ze oprócz tego , że "tytuł był niewłaściwy" to także sama treść artykułu skandaliczna. Skandaliczna dlatego, że był a oparta na manipulacji tekstem źródłowymi, a ponadto była najzyklejszą polemiką polityczną opublikowana w ponć "katolickim" portalu (a biskupi twierdzą, że Kościął trzyma się z daleka od polityki). A przy okazji - czy z faktu, że mój dziadek służył w armii rosyjskiej (był powołany do armii carskiej po wybuchu I WŚ) tez wynika, że jestem jakimś agentem lub przynajmniej kimś w rodzaju złego Polaka?
Redakcjo tak trzymać. Tuska i jego,,kamaradów "z Brukseli rozwścieczyło nie co innego ,tylko słowa : My chcemy Boga.Pan Jezus powiedział :Mnie prześladowali i was prześladować będą.Dodał też ,że bramy piekielne nas nie zwyciężą. Alleluja i do przodu!
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!" napisał Paweł. Czy składanie fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu, jaki by on nie był, to jest dobro?
Ach ci biedni katolicy prześladowani za hajlowanie, niesienie banerów o białej czystej rasie i wypowiedzi dla TVP INFO o tym, że" współczesny patriotyzm to odsuniecie od władzy żydostwa".
Każdy katolik wie w sumieniu, że nie może popierać PO od kiedy ta partia uporczywie walczy z chrześcijaństwem, etyką chrześcijańską, prawdą chrześcijańską. To PO zmusiła katolików do odrzucenia tej partii, a co zostało: PIS lub wstrzymanie się od głosu. Drodzy wierzący w ideologię PO, badajcie proroctwa ST i naukę św. Pawła! Nikt z tych co walczyli z Bogiem otwarcie, nie był przyjacielem ludzi wierzących!
Czyżbyś był/była "każdym katolikiem"? Sumienie każdy ma swoje własne i wg niego również będzie odpowiadał. Nie wiemna jakiej podstawie wmawiasz wszystkim co jest zgodne z sumieniem, co jest grzechem, a co nie? Proponuje pilnuj jednak własnego sumienia.
Chrześcijanin: kocha i mówi prawdę, inny nie jest chrześcijaninem tylko diabelskim nasieniem który kłamie i jątrzy z nienawiści tak jak jego pan. W chrześcijaństwie nie ma miejsca na sianie niezgody a jedynie miłość nawet nieprzyjaciół swoich. Wolałabym, żeby ktoś kto podaje się za osobę wierzącą w Jezusa znała swojego Pana i Pismo Św.
A mnie się wydaje, że kardynalnym błędem była zmiana tytułu i skulenie uszków po sobie jak tchórzliwy zajączek. Trzeba sobie jasna powiedzieć: tweet Tuska idealnie wpisuje się w retorykę Berlina
O tym co robi KE i Totalna czytaj 1 Biblii (1 Mch 1): Król [Antioch Epifanes] napisał zarządzenie dla całego swego państwa: «Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy porzuci swoje obyczaje». Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat. W tym to czasie wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi. W Jerozolimie więc wybudowali gimnazjum według pogańskich zwyczajów. Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza. Sprzęgli się także z poganami i zaprzedali się im, aby robić to, co złe. Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat.
Mnie się podobał ten tytuł. „Donald Tusk zapisał się do Wermachtu” pasował jak najbardziej. Wiem przez przypadek, że awanturę zrobiła Wirtualna Polska.
Czasopismo, przynajmniej w zamyśle podązające drogą Chrystusa, nagle odrzuca ją i włącza sie w festiwal ni9enawisci, serwowanej przez rzadowe media panu przewodniczacemu Tuskowi, jednemu z najwazniejszych Polaków na świecie. To, że zwalcza go aktualna władza nie dziwi - realizuje ona przecież fobie i niechęć swojego prezesa. Ale żeby pismo katolickie tez dało się wmanewrowac w to propagandowe zło? Doprawdy trudno to zrozumieć.
Ogarnijcie się, proszę - to i przepraszać nie trzeba będzie.
Jesteście wiarygodnym źródłem informacji, a w dodatku katolickim co niektórym bardzo się nie podoba.
Musicie dlatego też bardzo uważać.
koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy
i giniemy." też pochodzi z tego eseju, tylko, że niewygodnie cytowac bo nie pasuje.... Mozna więc powiedzieć, ze propagandziści nic więcej na Tuska nie znależli i rzucili sie na zdanie z tekstu napisanego w czasach komuny, odzierając je z kontekstu i rzucając na żęr ludowi, ktory już sklonuje i "poda dalej" wrzutkę. Pan Bartczak usłużnie bierze w tym udział. Wszystko to - i wywody p. Bartczaka i fałszywe przeprosiny- pod szyldem katolickości "największego dziennika opinii". Pamiętajcie, chwaląc się rekordową sprzedażą zakreślacie miarę swojej odpowiedzialności za "meblowanie" głów maluczkich. Trochę więcej dystansu! Gorliwość Goscia Niedzielnego i skwapliwość w podchwytywaniu pisowskiej narracji objasniania wydarzeń poszła za daleko. Sami wpakowaliście się na minę. Linia obecna gazety zdominowana jest przez autorów, ktorym nie drży pióro by "dowalić" komu trzeba (wiadomo , komu trzeba...).Fasadowy katolicyzm zdaje się odpadać bezbolesnie jak tynk...Panowie, to widać!