Zagraniczni recenzenci? Chyba na głowę upadł. Czyli drenaż polskich pomysłów i rekomendacja do finansowania słabych projektów, aby te lepsze nie zaszkodziły zagranicznym koncernom.
500 mln, ocknijcie się ludzie, za takie "grosze" nie ma szans, poczytajcie o budżetach firm zajmujących się badaniami, no i ile lat będzie to wszystko trwało, ludzie chorzy na nowotwory i choroby serca raczej tyle czasu nie mają, i wierzcie mi nie patrzą też na "narodowość" leku tylko na skuteczność kolejny sen pod tytułem "ale będziemy wielcy"