Bardzo dobrze, bo w zbrojnym konflikcie wszyscy stracą, jak najbardziej lud, suweren, "we, the people". Wojna lat 50-tych kosztowała >3 mln koreańskich dusz. Inwazja Japonii przedtem nie wiadomo ile. Dzisiejsza wojna nuklearna będzie kosztowniejsza. Tym bardziej że sąsiedzi jak Chiny, Rosja, ale i India czy Pakistan nie będą sie przyglądali amerykańskiemu fallout bezczynnie, nawet jeśli ten jest niby "in pursuit of happiness"...