Aneksja to co innego jak secesja. USA anektowały Hawaii nie pytając mieszkańców, przewaga mieszkańców Krymu z rosyjskimi korzeniami w referendum zadecydowała powrócić do Rosji, po tym jak Krym przez Ukraińca Chruszczowa został w r. 1954 "darowany" Ukrainie, oczywiście tak sobie, yes, he could. Zasada samostanowienia narodów "panom" tego świata sie nie podoba, jak widzimy ostatnio w przypadku Katalonii. Taka tęczowo neoliberalnych "panów" fraternité, że egalité i liberté są tylko dla "swoich".