Nie wiem czy idylliczne miejsce, ale było. Historia uczy pokory, każdego, zawsze i wszędzie. Umknęło mi jako polski unikat wobec wszechobecnej nowoczesnej powszechności ... Nie wspomniałem też Guantanamo ...
Oczywiście ,że " polskie obozy zagłady " to historyczne kłamstwo . Ale problem leży zupełnie gdzieś indziej. Dane z bardzo dobrze udokumentowanej publikacji naukowej Jana Grabowskiego : Judenjagd ... Historia dziejów pewnego powiatu : Na terenie powiatu dąbrowskiego ( Dąbrowa Tarnowska ) w latach 1942-45 zabito 239 ukrywający się Żydów , w tym 166 zabito po wydaniu ich przez Polaków ( z tej liczby 82 zabili tzw. granatowi policjanci ) , a 6 osób bezpośrednio polscy chłopi. Te liczby określenia dokładnej przyczyny i sprawców śmierci , dotyczą udokumentowanych przypadków , bo 49 w powyższej łącznej licznie autor określa jako przyczyna niewyjaśniona.
Zapomniales dopisac, w czym lezy problem a jest on w tym, ze to wlasnie Jan Grabowski bierze udzial w antypolskiej narracji dotyczacej Holokaustu i tendencyjnie wykorzystuje do tego swoje badania http://www.anti-defamation.org/rdiplad/aktualnosci/rdi-oswiadczenie-w-sprawie-dzialalnosci-jana-grabowskiego
Ale czego ma właściwie dowodzić twój wpis? Fakt, że wśród Polaków zdarzali się zdrajcy i szmalcownicy jest powszechnie znany i nikt temu nie zaprzecza. W żadnym wypadku nie oznacza to jednak, że Polacy są współwinni Holokaustu!
Mordowanie Żydów przez Polaków w czasie okupacji było współudziałem w Holokauście. Nie były to przypadki jednostkowe. Poza mordowaniem były też inne formy prześladowania. A więc Polacy mają swój udział w Holokauście, niewielki, ale jednak. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i przyjąć to z godnością. I nie porównywać się ciągle z innymi.
tyś dobry icek od manipulacji "zabito" zamiast Niemcy zabili, co wpisali w papiery i kto denuncjował, faktycznie wiarygodne źródło, Niemcy do służb pomocniczych werbowali podobnych sobie psychopatów, istniejących pod każdą szerokością geograficzną, z czym masz problem, czy po 200 tys. Polaków wymordowanych przez UPA też też tak rozpaczasz, bo po twoim wpisie jest wrażenie, żeś raczej zadowolony
Jest "teraz" w którym żyjesz . Teraz . Być może w jakiś sposób cudowny/niecudowny ktoś potrafi być teraz w tamtym " wtedy" nie wiem jak - w jakiś sposób niemożliwy . Jest "teraz" . Zdarzyło się słyszeć o takim pomyśle ,że dla Boga wszystkie chwile , cały czas jest jednocześnie , teraz . Co to znaczy ? To znaczy ,że w tej chwili ważą się losy 1 września 1939 . W tej chwili historia może pójść w sposób jaki byś chciał : ) Piszę to do Siebie /Ciebie . Tylko czy by mi się chciało i jak ?
http://www.anti-defamation.org/rdiplad/aktualnosci/rdi-oswiadczenie-w-sprawie-dzialalnosci-jana-grabowskiego