• nika
    16.02.2018 23:02
    Proszę Księdza, ta atmosfera, którą Ksiądz opisuje, depersonalizuje nie tylko lecznictwo. To samo można, niestety, powiedzieć o urzędach maści wszelakiej, placówkach handlowych, niestety - także uczelniach wyższych (oj, opisałabym coś...), niestety - także czasem parafiach, sąsiedztwach, relacjach pracownik-pracodawca (i vice versa)... O polityce nie piszę. Społeczeństwo się nam niespostrzeżenie zdepersonalizowało, po prostu. Zbiór pojedynczych egzemplarzy, z których każdy z czymś albo z kimś się zmaga, usiłuje przetrwać w miejscu, w którym aktualnie jest. Niestety, często bez oglądania się na innych. Homo homini...hm.... Etyka? A co to takiego? Etyka zawodu? W którym zawodzie jako ostatnim przestano tego uczyć? I kiedy to było? Moralność? Według jakich kryteriów? Najpopularniejsza jest ta selektywna - Kalego. Marudzę? Pewnie tak, bo późno. Ale wie Ksiądz, co? Mam pomysł: wezmę się za to, co moje do zrobienia, z uważnością na ludzi, Ksiądz zrobi to samo, jeszcze ktoś, i jeszcze... A zaczniemy już raniutko, żeby nie było tak, jak słyszałam wczoraj: Kiedy ranne wstają zorze...Polak narzeka, jak może. ;-) No więc weźmiemy się za takie spersonalizowane robienie swojego, może pozarażamy tym dalej... I zrobimy epidemię "persona grata". Z Bożą pomocą, rzecz jasna, bo inaczej się nie da. Co Ksiądz na taką propozycję? No to - Szczęść Boże w pracy! Albo - jak mówią w górach - Boże, pomagaj! A Księdza Znajomemu - bohaterowi eseju - zdrowia życzę!
    • tempestas
      18.02.2018 11:44
      Bardzo słuszna uwaga. Jeżeli człowiek zacznie naprawiać świat od siebie, to będzie to zawsze konkret. Z doświadczenia również wiem, że życzliwość okazana drugiemu człowiekowi jest bardzo zaraźliwa :)
  • Baśka
    16.02.2018 23:11
    Co jak jak ale z jednym się nie zgodzę - kultura obowiązuje wszystkich, tym bardziej lekarza czy inszy personel medyczny. Jak nie umieją to na miesiąc na kasę do hipermarketu czy marketu; tam ich tak wyuczą, że nawet przez sen będą mówić "dzień dobry" czy "do widzenia" :D
  • Barbara M.
    16.02.2018 23:39
    Zdaje się, że numerki są po to, żeby nie podawać nazwisk, bo to.... byłoby niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. Jeśli tak jest faktycznie, to ustawa, która ma chronić człowieka, powoduje jego depersonalizację.
  • gośćKA
    17.02.2018 18:49
    Na początku był egzamin na studia medyczne : testy zaszyfrowane numerami !!!, Według ich wyników przyjęto na studia lekarskie.....nawet nie wymieniwszy zdania, choćby jednego, z kandydatem . "Sprawiedliwa poprawność polityczna", której skutki Ksiądz oglądał a tzw. zwykły człowiek przeżywa.
  • Marek144
    17.02.2018 21:01
    Pocieszę księdza. Za parę lat zmiana rządu i będzie tak jak było. Może nawet wrzucimy nostalgiczne "komuno wróć"?
    • gośĆ
      17.02.2018 21:27
      Radzę czytać uważnie i ze zrozumieniem, wtedy wnioski będą logiczne anie polityczne.
      • Marek144
        18.02.2018 15:07
        Nadmienię, że umiem czytać, natomiast z rozmów wiem, że spora część osób z moich znajomych w wieku księdza wspomina z łezką w oku "czasy dawno minione". Bynajmniej nie kpię z tego, bo wiem, że życie w realiach turbokapitalizmu jest ciężkie.
  • gośĆ
    18.02.2018 16:19
    P. Marek144 - widocznie korzystał pan z przywilejów, które ostatnio może stracił :" sklepy za żółtymi firankami", osobne przychodnie , talony itd. - więc wspomina pan wraz z przyjaciółmi DLA WAS dobre czasy z łezką w oku......Uchowaj nas Boże przed tym, a pozwól wrócić do normalności.
    • Marek144
      18.02.2018 20:06
      Nie mogę pamiętać tamtych czasów bo urodziłem się po 80-tym roku. Zapewniam Pana/Panią, że aby się utrzymać, czyściłem podłogi.
    • nika
      19.02.2018 21:41
      To naprawdę nie musi być tak, jak pisze GośĆ, żeby chodziło o utracone - pożal się - przywileje. Wbrew pozorom obecnie nadal jest naprawdę sporo ludzi, którym znacznie trudniej związać koniec z końcem niż za tzw. komuny. Bo choćby jak wyżyć za 800 - 1000 zł miesięcznie w pojedynkę (a tyle wynosi najniższa renta-emerytura czyli świadczenie wypracowane przez lata, jak by nie było. Tyle też wynosi renta socjalna, czy przeznaczona dla osób niepełnosprawnych, których stan zdrowia nie pozwolił podjąć pracy). Tzw. socjal w zakładach pracy również był znacznie bardziej dostępny niż obecnie. Więc ja się wcale nie obruszam na młodego człowieka (Marka 144), którego uwaga nie jest wcale taka bez sensu, jak GośĆ pisze, przy okazji obrażając... I podobnie jak Marek, rozumiem ludzi, którzy tak mówią, bo nie o ideologię bynajmniej im chodzi... Jeśli GośĆ tamten czas pamięta (a wydaje się, że tak), to dobrze rozumie, o czym mowa...
  • paulus
    20.02.2018 10:01
    ...a po Co tam sie po lekarzach wloczyc ...czy nie lepiej cala game dziennej porcji ..lekarskich tudzierz aptekarskich R E K L A M (na kazda chorobe) zakodowac ...i smialo ruszyc prosto do apteki ,albo zamowic ´w internecie....moze to nie taniej ..ale mniej stersu...:-)))))...Szczesc Boze
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
9°C Środa
wieczór
wiecej »