Na swiecie pracuje ponad 2 tys. (2007) polskich misjonarzy...przyjelo sie, ze misjonarze wyjezdzaja zeby nawracac...ale w takiej Afryce nie da sie nawrocic Afrykanczyka, wprawdzie teorie zna...ale i tak robi po swojemu....uparci jak Polacy, chociaz misjonarze stawiaja sie wyzej Afrykanczykow...po takiej misji nalezalo by zadac pytanie, kto kogo nawrocil? Malo kto zdaje sobie sprawe, ze Afrykanczyk musi zobaczyc badz dotknac aby uwierzyc...ale niestety misjonarze nie maja takiej mocy...jest to nie tylko bolaczka kosciola rzymskiego, ale wiekszosc tych co zwa siebie pastorami, rabinami i kto wie kim jeszcze...
w pierwotnych kulturach jest jakiś tam obieg dobra i zła, dla nich zrozumiały dla nas mniej, jak się tego trzymają z konsekwencją jakiś ład z tego wychodzi, jeśli próbuje się nawracać niszcząc stare a nie budując nic trwałego w zamian to się kończy większą degrengoladą, czasem recepcja naszego pojęcia dobra jest dla nich nie do ogarnięcia za to zło z naszą cywilizacją dostaje nowe możliwości, bo rosną oczekiwania
Kościół aleksandryjski wywodzi się od św. Marka Ewangelisty. Trochę pokory...