Czlowiek mimo ciala jest wpierwej duchowy, bo pochodzi i jest stworzony na podobienstwo Ojca w niebie, ktory jest Duchem...dlatego lepiej jest miec czas dla siebie niz byc ciagle zapracowanym pelen trosk doczesnych...ale dla Ducha Bozego nie ma przeszkod - chyba, ze przekroczy sie naturalny porzadek i swiat, ktory naklada troski...przewazy, bo jezeli swiat nie przewaza, Duch jest slyszalny, wowczas nalezy sie sluchac Ducha i nic nie dodawac od siebie...zbyt duzo czasu dla siebie, tak tez zbyt duzo swiata - prowadzi na manowce, bo nie jemstesmy po to by swiat pouczac, badz swiat ostrzegac...a jestesmy po to by swiadczyc o Ojcu, ktory jest w niebie, poprzez Syna jako jedynynym posredniku, ktory mowi do nas osobiscie, ktory jest jasnoscia, nieopisana miloscia, pelna prawdy stanowczoscia...obliczem, ktore jest odbiciem Boga Stworzyciela, naszego Jedynego Ojca.