Warto aby autor powyższego pamiętał, że tzw wsparcie dla PIS to zbieżność konserwatywnych poglądów względem moralności a nie bezpośrednie wspieranie partii PIS. Jeśli powiem, że korupcja jest zła a byłych komunistów trzeba odsunąć od stanowisk decyzyjnych w państwie to nie znaczy, że popieram PIS. Zresztą na marginesie mówiąc nie popieram, bo to socjaliści a lewicy gospodarczej nie znoszę
W swoim poscie w ogóle nie wartościowałem czy to, że Episkopat wspiera PIS to dobrze czy żle (tylko, że uważam, że na prawdę to był główny powód upomnienia O. Górzyńskiego). Co zaś do tej "zbieżności konserwatywnych poglądów względem moralności ...." to uważam, że nie jest żadne usprawiedliwienie dla tak konkretnego zaangażowania KK w politykę.
Piotr by pewnie od razu usunął ze zgromadzenia. Tak się jednak składa, że zakony mają swoje Konstytucje i podlegają Kodeksowi Prawa Kanonicznego, a ten wyraźnie mówi o tym, że kary mają służyć poprawie i nawróceniu. Do ważnego stosowania niektórych kar kościelnych potrzebne jest najpierw upomnienie kanoniczne.
fajny i rosadny ten Guzynski.Niejednego przy Kosciele zatrzymal.A ,ze nie wszystkim sie podoba? A apostolowie sie podobali? Tez sie niepodobali ale ilu nawrocili?Mlodziez potrzebuje takich jak Guzynski tak jak kiedys potrzebowala Bonieckiego.Ktory niedlugo tez powroci ,daj Boze...
Boniecki, Guzynski, Sowa, Lemanski.... sama "elita" która występuje systematycznie w GW. Ta GW to jakaś katolicka gazeta? Na pewno czytasz systematycznie, że wiesz że oni tacy fajni. No bo podstawa to być fajnym i występować w fajnej gazecie.
Guzynskiego pamietam z TVP.Ale po sprawie Waltza i tego jak dzien przed komisja Jakiego dziennikarze TVP przedstawili ta sprawe i po tym co okazalo sie na komisji juz TVP nie ogladm.Szkoda czasu na takie ordynarne klamstwa.Moze ktos takie oklamywanie lubi.Ja nie.
Jak już Gazeta Wybiórcza publikuje wywiad lub wykład jakiegokolwiek księdza to niczego dobrego po tym bym się nie spodziewał; to coś jak dyskusja z diabłem - każda kończy się w piekle.
kazdy chrzescjanin zna te slowa ..."sluchaj Izraelu Jam jest twoj Bog, nie bedziesz mial boga obok Mnie...bo jestem Bogiem zazdrosnym !"...od wielu lat z Medziugoria plynie oredzie "wszystkie religie sa rowne we wszystkich dziala Bog i we wszystkich jest jest zbawienie i pielgrzymuja tam kardynalowie ,biskupi, ksieza i wierni a obsluga Medziugoria skrzetnie te miliony liczy...Kosciol nie reaguje.Reaguje na Guzynskiego,ktory wlasciwie nic zlego nie powiedzial i nawet sam jego przelozony nie potrafi tego jednoznacznie stwierdzic? O co wiec tu chodzi?
"powiedz wszystkim, że to wy jesteście podzieleni na ziemi. Muzułmanie i prawosławni, z tego samego tytułu co katolicy są równi przed Moim Synem i przede Mną; wszyscy jesteście moimi dziećmi. Oczywiście wszystkie religie nie są równe, ale ludzie są równi przed Bogiem (...)".
nie tak brzmi pierwsza wersja.Znajdziesz ja w Wikipedii.Odkad powstalo biuro Mir falszuje ono oredzia Gospy i dopasowuje do nauki kosciola.Biskup miejsca wielokrotnie ostrzega,ze Gospa to nie Matka Boza ale nic to nie daje bo sensacja jest milsza i nadal tam ludzie pielgrzymuja.
Słuszna nagana. Nie ma nic bardziej haniebnego i smutnego niż kapłan zdradzający swoje powołanie. Szatan działa i walczy szczególnie o kapłanów. Niemądrzy i nierozteopni kapłani zajmujący się powierzchownymi sprawami zamiast modlitwą i adoracją Pana i nauką tej adoracji wiernych są jego łatwym łupem.
Popieram opinię PanGoladkin. Proponuję o. Gużyńskiemu, aby zaczął się porządnie modlić za siebie, a potem oceniał, bo chyba zapomina, co Pan Jezus mówił o ocenianiu innych.
Kiedy wreszcie przełożeni Kościoła Katolickiego oraz przełożeni Zakonów przestaną swoim księżom oraz mnichom kneblować usta? Jeżeli już to robią, to dlaczego akceptują uczestnictwo i wypowiedzi księży w różnych mediach na tematy Państwa oraz życia publicznego a także życia obywateli. Albo wypowiadają się wszyscy i na każdy temat, albo knebluje się usta wszystkim. Powinna obowiązywać jedna zasada: Kościół nie powinien wtrącać się w sprawy Państwa. Niech zajmie się ewangelizacją.
Szkoda że nie napisałaś co przez pojęcie ewangelizacja rozumiesz. Bo jak dla mnie nie ma opcji aby iść i głosić Dobrą Nowinę i tym samym nie wtrącać się w sprawy państwa. Nie ma bowiem możliwości rozdzielanie życia na to świeckie (związane z państwem) i to święte związane z wiarą. Szczególnie gdy żyjemy w tzw. demokracji mamy obywatelski obowiązek wpływania na swoje państwo. Prosty przykład - jak głosisz że niedziela ma być poświęcona Bogu, to nie możesz milczeć jak państwo tego nie respektuje ustanawiając prawo zmuszające ludzi do pracy w niedzielę. Jak głosisz kolejną prawdę - czcij ojca i matkę to znaczy że nie możesz milczeć gdy państwo usiłuje zmienić definicje małżeństwa.
a jak napiszesz,ze katolicka Polska jednak powinna przyjac uchodzcow to wszyscy majacy sie za katolikow na tym forum wpadaja w gniew i jak twierdza w obronie swojej wiary przed chrzescjanami z Syrii
@1 - jakie jest stanowisko Kościoła w Polsce dotyczące uchodźców? I jak wielu polskich katolików pomaga innym? Problem z uchodźcami nie jest problemem katolików, lecz jest problemem polityki, gdzie politycy ale i wyborcy mają za nic głos swego Kościoła.
no to jest wlasnie problem.Z jednej strony prymas i episkopat z drugiej strony "jedyny katolicki glos w twoim domu" jakim sie przestawiaja media Rydzyka i wrogie ich nastawienie do uchodzcow ,przesladowanych chrzescjan co skutkuje tym,ze 70% katolikow i PiS jak deklaruje Morawiecki; nie wpuscil i nie wpusci do Polski zadnego chrzescjanina z Bliskiego Wschodu i Afryki Polnocnej.Oczywiscie,Zachod nie wychodzi ze zdumienia widzac taka antyhumanitarna "ewangelizacje".
Dobrze że oglądasz ten "jedyny katolicki glos w twoim domu". Niestety nie mogę się odnieść do tego co piszesz, bo nie oglądam tej stacji i nie słucham tego radia. Natomiast wiem, co czyni Kościół w temacie pomocy potrzebującym. I odnoszę nieodparte wrażenie że np. pomysł pomocy ofiarom wojen w celu odbudowania ich kraju jest lepszy, niż skompromitowane już w zachodnich krajach bezmyślne przyjmowanie tłumów imigrantów ekonomicznych poszukujących zasiłków. Wiec może nie do końca rozumiesz przekaz niektórych mediów?
owszem odbudowa kraju jest potrzebna.Jednak teraz trwa tam wojna i teraz w kazdej chwili gina bezbronni ludzie.Wysylanie im w takiej sytuacji kredek zamiast chleba i schronienia jest nawet nie wiem jak to okreslic?Ja rozumiem,ze politycy sumien nie maja ale to co sie dzieje na naszych oczych przerasta wszystko.Jesli chodzi o kraje zachodnie.Piszesz,ze bezmyslnie przyjmuja? A co maja zrobic? Strzelac do tych ludzi czy pakowac w samoloty i na spadochronych wyrzucac ich spowrotem w sam srodek wojny?Zdumiewajace jest to,ze kraje jak Francja czy Niemcy nieprzerwanie uchodzcow przyjmuja pomimo zamachow,ktore sie u nich zdarzaja a Polska ,ktora nie ponosi zadnego ryzyka sama nikogo nie wpuszcza i jeszcze innych namawia aby ludziom odmawiac pomocy?
Pytanie ile osób faktycznie emigruje z obszaru wojny, a ile emigruje za dostatnim życiem na zasiłkach do dziś nie znalazło rzetelnej odpowiedzi. Pomijając niewygodne pytanie, ile na emigracji zarabiają nielegalni pośrednicy. I nie jest tak ze wysyła się kredki - bo kredki to pomysł zachodnich bezbronnych społeczeństw otumanionych lewicową propagandą. Trudno mi się natomiast odnieść do tego co robi Polska, ale na co dzień głównym językiem obcym jaki słyszę na ulicach polskich miast jest język rosyjski/ukraiński/białoruski. Opowiadanie więc, że Polska jest nieprzychylna migrantom jest zwykłym kłamstwem.
to co piszesz jest zwyczajnie nieludzkie.Byles kiedys glodny?Czy ja sie mam pytac glodnego, ktory przyszedl w tlumie ludzi do mnie uciekajacym przed wojna czy jest muzulmaninem czy chrzescjaninem a czy moze mogl zostac i czy napewno musial uciekac bo a nuz by go bomba nie trafila i od tego uzalezniac poczestowanie go posilkiem czy mu go odmowic?Czy w Egipcie tak Jozefa i Maryje pytano?Bo anuz by Herod Jezusa nie odnalazl?Ty nierozumiesz,ze mowa jest o uchodzcach a nie turystach?Jesli idzie tlum ludzi to kto kim jest i dlaczego tu przyszedl to od tego sa sluzby sowicie oplacane bo jak mowia rzadzacy,ze musi tak byc aby ich nie kusila bieda a jak sie okazuje z doniesien prasowych nadsowicie i jeszcze sobie dobieraja czyli pieniedzy nie brakuje a osmiorniczki juz plywja w zlotej zupie....To moze niech sie wezma za jakas robote i czynia to tak jak czyni Zachod?Jestesmy chrzescjanami a to zobowiazuje.Jednak okazuje sie,ze postawa chrzescjanina wykazuja sie ateisci gotowi dzielic sie chlebem i wywiazuja sie ze swoich obowiazkow jakie naklada na nas bycie czlowiekiem a polscy katolicy nie i na dodatek usprawiedliwiaja to swoja wiara?W co?Jeszcze pretensje maja do tych co to robia i wzywaja ich do zaprzestania udzielania pomocy uchodzcom..."Obudz sie Europo wstan z kolan"??? Wiec w co i w kogo wy wierzycie?A tak poza tym co wam te zasilki sen z powiek spedzaja?Czy wy je placicie? A jak nie wy to dlaczego innym chcecie zabronic?Co Jezus powiedzial takim jak wy w przypowiesci o pracownikach?Przyjacielu zrob swoja robote a ja ci za to zaplace tak jak sie umowilismy i nic ci do tego co ja chce komu dac.Gdzie sa uchodzcy chrzescjanie,ktorym Kopacz obiecala schronienie?Gdzie ludzie mordowani,ktorych ratowal polski Caritas?Dlaczego zablokowaliscie pomoc dla nich?
O ile mi wiadomo to fałszywe świadectwo o innych nie jest dobre. Nie jest prawdą, ze katolicy odmawiają pomocy potrzebującym. Pytanie bowiem nie jest czy, ale jak pomagać. Katolik winien kierować się rozumem, a obecna pomoc w wielu wypadkach nie ma nic wspólnego z roztropnością. Gdzieś powyżej napisałem pytania, na które nie udziela się odpowiedzi. Nikt do końca nie wie komu się dziś pomaga - czy są to osoby faktycznie pokrzywdzone w wojnie, czy też poszukujący życia na zasiłkach.
A co sposobu pomocy to np. polscy katolicy wspierają edukację bardzo biednych dzieci z krajów Afryki. Czy to jest zła pomoc? A wiesz ile pomocy humanitarnej idzie do stref wojen?
Swieta Rodzina nie czakala na siepaczy Heroda tylko uciekla do Egiptu .Nie czakala az siepaczeHeroda Jezusa znajda albo nie.W Egipcie znalezli schronienie.W Syri nie da sie budowac bo burzenie i mordowanie nadal trwa.
ja nie jestem od tego aby sadzic komu nalezy sie pomoc a komu nie.Od tego sa sluzby na,ktore place podatki a ludzie stoja nad granicami i moim humanitarnym obowiazkiem jest udzielic im pomocy i schronienia.I to czynie i bede czynil i nie przekonasz mnie do tego abym zaniechal bo to moj humanitarny i ewangeliczny obowiazek.A tymi ,ktorym sie ta pomoc nalezy a komu nie sa sluzby i niech decyduja.Ale ludzie to nie zwierzeta i nie mozna ich na dworze i deszczu trzymac.Ty nie wpuszczasz nawet takich,ktorzy deklaruja sie jako katolicy,ktorzy uciekli przed siepaczami zwyrodnialcow muzulmanskich.Nikogo nie wpusciles.I kazesz im do tych siepaczy wracac.
O. Gużyński nie ma "zakneblowanych ust". Z tekstu oświadczenia nie wyniks przecież, że ma zakaz wypowiedzi. Ma tylko myśleć, czy to co mówi, jest prawdą. To różnica.
Nie zgadzam się z wypowiedziami O. Pawła na temat aborcji, gdyż debata na ten temat trwa cały czas, a i tak za kilka czy kilkanaście lat w Polsce będzie dostępna aborcja na życzenie i to bez względu czy dziś "zaostrzymy" prawo, czy będziemy wyznawcami świętego kompromisu. Natomiast deklaracja wiary dla lekarzy była niestety jakąś bezsensowną manifestacją. Wystarczy lekarzom, farmaceutom prawo do działania zgodnie z sumieniem. Lekarz katolik postępujący zgodnie z własnym sumieniem nie potrzebuje podpisywania czegokolwiek aby nadal być i lekarzem i katolikiem.
Jeżeli lekarz bądź farmaceuta chce postępować zgodnie z własnym sumieniem to powinien zmienić zawód. Gdzie przysięga Hipokratesa=Deklaracja Genewska? Sama nie jestem zwolenniczką aborcji, jednak całkowity zakaz aborcji, tak jak żąda to Kościół, to "przemoc na kobietach". Każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru oraz samowolnego podejmowania decyzji. Powinna mieć możliwość otrzymania fachowej porady, ale jestem przeciwna temu, by ktoś, a na pewno nie Kościół, za nią decydował. Niestety w Polsce o fachową poradę trudno. Lekarze i farmaceuci poprzez ciągłe debaty i działania Kościoła oraz świętobliwych polityków są zastraszani. I nie ma się co dziwić, że ludzie odwracają się od Kościoła. Najwyższy czas, by to zmienić. Póki nie jest za późno.
"Jeżeli lekarz bądź farmaceuta chce postępować zgodnie z własnym sumieniem to powinien zmienić zawód. " - cóż to jest dyskryminacja ze względu na religię. Ale to jest lepsze "Gdzie przysięga Hipokratesa" - no właśnie lekarz ma leczyć, czy ma zabijać?
"Każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru oraz samowolnego podejmowania decyzji. " Po pierwsze aborcja nie jest żadnym wyborem, a po drugie co z ojcem dziecka? Znów próba dyskryminacji?
"Niestety w Polsce o fachową poradę trudno. Lekarze i farmaceuci poprzez ciągłe debaty i działania Kościoła oraz świętobliwych polityków są zastraszani" A wiesz to z jakiego źródła?
Jeżeli o. Gużyński udziela wywiadów Gazecie, która programowo walczy z wartościami chrześcijańskimi, to niech się zastanowi, gdzie chce być słyszalny i gdzie jest jego powołanie oraz czy swoim życiem jeszcze głosi Ewangelię, czy głosi samego siebie. Czy aby ten Ojciec się nie "zapomniał"... Proponuje mu w wielkim poście, aby spojrzał na swoje kapłaństwo, może warto znów wrócić do początku i się nawrócić, co ja sam także nieustannie staram się czynić.
Czy mógłbyś przytoczyć przykłady w programie GW walki z wartościami chrześcijańskimi?Bo czytam od 29 lat i mało widziałam w GW artykułów, które byłyby w niezgodzie z chrześcijaństwem.
to można w necie bez większego trudu dotrzeć do materiałów i przykładów o tym jak GW psuje Polskę i dobre obyczaje. A do czego postępowcom miałby być potrzeby Kościół zwłaszcza katolicki ? Islamiści zaś przydadzą się do zniszczenia tradycyjnego społeczeństwa. Postępowcy nie mogą jednak uwierzyć że na miejsce chrześcijaństwa wejdzie o wiele bardziej trudniejsza do usunięcia religia i o wiele bardziej jej podporządkowane społeczeństwo. Podrzucę parę linków do "Nienawiść do Kościoła i promocja satanizmu. Raport z analizy rocznika Gazety Wyborczej” ( https://www.pch24.pl/nienawisc-do-kosciola-i-promocja-satanizmu--raport-z-analizy-rocznika-gazety-wyborczej,55641,i.html ) i jeszcze jeden do "Agresja ateistyczna" ( http://stara.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=91355 ). Najnowsza akcja firmowana przez dodatek GW "Wysokie obcasy" wychodzący i "sprzedający się" razem z gazetą, to "Aborcja jest OK!'
jeszcze raz zapytam gdzie sa uchodzcy chrzescjanie z Syrii,ktorym schronienie obiecala Kopacz? Gdzie sa ginacy ludzie,ktorym polski Caritas ratowal zycie a biskupi prosili rzad Szydlo o wydanie dokumentow zewzwalajacych na utworzenie korytarza humanitarnego i ich przyjecie i przeczekanie wojny w Polsce?
kto psuje dobre obyczaje? Czytales wypowiedz Brzeskiej o Gugale i klamstwach TVP?Podoba ci sie to? A czy urzednik,ktoremu komisja Jakiego nakazala zaplacic milion za przekrety przy prywatyzacji w Wawie juz zaplacil?Widziales program TVP o Waltzu i to co wyszlo na komisji Jakiego?Taka klamliwa propaganda jest lepsza bo to klamia nasi?A wypadek Szydlo?Transparentne sledztwo?Zapisy z rzadowych BMW wyparowaly?Bo w moim wielokrotnie tanszym nie paruja...a ktora to wersja smolenska obowiazuje dzisiaj?
Nierozsądne jest wypowiadanie się przez zakonnika w Gazecie, o jawnie antychrześcijańskim zabarwieniu. Dominikanie chcą być zawsze na topie; niektórzy chcą koniecznie zabłysnąć.
Drogi TomaszuL, szkoda, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem co to ewangelizacja. A co do demokracji, to zaświadczyłam ją dużo wcześniej niż większość Polaków, bo od początku lat 80-tych mieszkałam poza granicami kraju w jednym z najbardziej demokratycznych krajów Europy, w którym to Państwie Kościół nie wtrąca się w sprawy Państwa zaś księża i purpuraci nie wędrują od jednej stacji telewizyjnej do drugiej, a przedstawiciele rządu nie afiszują się tak swoim katolicyzmem bądź innym wyznaniem. I jest możliwość rozdzielenia Państwa od Kościoła. Chyba, że dążysz do tego, by Polska była Iranem Europy wschodniej. A co do zmuszania przez Państwo ludzi do pracy w niedzielę to jesteś w błędzie. To nie Państwo zmusza, tylko, jeżeli w ogóle taki przymus istnieje, robi to pracodawca, który w niedzielę chodzi do Kościoła. W wielu państwach ludzie pracują w niedzielę, i tylko jedną w miesiącu. Pozostałe mają wolne. Jest coś takiego jak harmonogram pracy uzgadniany z pracownikami. Mam nadzieję, że ten komentarz pojawi się. Jeżeli nie, będzie to następny dowód na to, że na tym forum nie można szczerze i otwarcie przedkładać swojego punkt widzenia. Amen.
Zaraz, moment - w Polsce księża wędrują od stacji do stacji? Skąd to wiesz? Bo o ile ja wiem, a mieszkam w Polsce, to stacje telewizyjne łażą za księżmi i biskupami. Szczególnie te nie do końca przychylne katolikom.
"mieszkałam poza granicami kraju w jednym z najbardziej demokratycznych krajów Europy, w którym to Państwie Kościół nie wtrąca się w sprawy Państwa " - no jak się tam mają sprawy moralności katolickiej. Można w świetle prawa zabijać niewinnych, chorych? Można w świetle prawa zawierać "małżeństwa" przeczące nauce Kościoła? I jaka jest ilość rzeczywistych, praktykujących katolików w kraju w którym mieszkasz?
A co do niedziel, to jeżeli państwo reguluje stosunek pracy i nie daje pracownikowi gwarancji wolnej niedzieli (a tak było do końca 2017 roku w Polsce), to niestety zmusza tym samym ludzi do pracy w niedzielę. I oczywiście widać, że dawno w Polsce nie byłaś, bo obecnie głównym pracodawcą w polskim handlu są międzynarodowe koncerny, więc nawet trudno określić czy pracodawca w niedziele chodzi do jakiegoś kościoła.
I taka dygresja na koniec - Polska katolicka jakoś nie ma problemu terrorystów, a uzbrojonych w broń długą policjantów widuję raz czy dwa do roku. Czy w tych super demokracjach też tak jest?
i jeszcze cos.Pomieszkuje czasem w Krakowie.Wieczorem nie czuje sie bezpiecznie w przeciwienstwie do Paryza,Berlina,Madrytu czy Lizbony albo Rzymu czy Wiednia.Oczywiscie Paryz najmniej sie mi podoba choc z maczetami nawet tam po ulicach nie ganiaja i kazdy kto byl to potwierdzi.
dziekuje za modlitwe.Jak skonczysz prosze abys uwaznie przeczytal i przemyslal Ewangelie Mateusza 25.Jesli nie masz na tyle czasu to, prosze, zrezygnuj z modlitwy a pozostan tylko przy Ewangelii bo nie ma piekniejszej i doskonalszej modlitwy niz rozwazanie slowa samego Boga jakimi sa Ewangelie a modlitwy typu powtarzanie wierszykow bez ich rozwazania za mnie napewno wielu innych zechce odmowic.Zreszta juz slyszalem,ze sa mnie codziennie takie modlitwy odmawiane wiec dziekuje,ze i Ty zechcesz to czynic.Jednak za czytanie i rozwazanie Ewangelii zyskasz odpust zupelny a i najbardziej ucieszysz Matke Boza bo "ona te wszystkie slowa w sercu rozwazala" i bedzie ci blogoslawic.
@1 - Kościół w Polsce od kilkunastu lat apeluje o trzeźwość narodu, więc pijani za kierownicą postępują oczywiście niezgodnie z tym, o co nawołują katolicy. W dodatku przecież to tylko polscy katolicy głośno nawołują o zmianę przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu, czy zmianę zbyt liberalnego podejścia do potencjalnych morderców kierujących po pijaku. Co do reszty zarzutów o brak bezpieczeństwa, to z całym szacunkiem, ale to są wyłącznie prywatne Twoje odczucia mało majce wspólnego z rzeczywistością a więcej z medialnym obrazem kreowanym przez niektóre histeryczne media. Ale cóż, żyjemy w czasach, gdy tylko sensacje się sprzedają medialnie i jedne marszyk grypy młodych ludzi urasta do wielkiego wydarzenia, a niektórym wydaje się, że w Polsce odbywa się tylko jedna Msza sw. w Białymstoku.
A i jeszcze jedno - to ze nie czujesz się bezpiecznie w Krakowie to wynik braku uzbrojonych w długą broń policyjnych patroli na mieście?
odnieść się jednak do postawionego Tobie zarzutu. Wiem że najłatwiej Ci pisać nie na temat, uciekać od sedna sprawy , to jednak w ramach postu wykaż się męstwem i odwagą. To nieco oczyści Twoją duszę. Szczęść Boże!
jesli chodzi o mnie to komentarze sa kasowane jak mam sie odniesc?Moze slowami Francuza zapytanego dlaczego nadal przyjmujecie uchodzcow skoro robia wam zamachy? Ano po pierwsze to nie uchodzcy a nasi mlodzi ludzie,ktorzy sie u nas urodzili i wychowali i chca w taki czy inny sposob bezmyslnie zaimponowac innym.A po drugie co wazniejsze.Jestesmy ludzmi a to jednak jest zobowiazanie dlatego nie mozemy postepowac niehumanitarnie..
Za karę/nagrodę ma zorganizować wewątrzdominikańską debatę z propagandą swoich pomysłów...
kneblować usta? Jeżeli już to robią, to dlaczego akceptują
uczestnictwo i wypowiedzi księży w różnych mediach na tematy Państwa oraz życia publicznego a także życia obywateli. Albo wypowiadają się wszyscy i na każdy temat, albo knebluje się usta wszystkim. Powinna obowiązywać jedna zasada: Kościół nie powinien wtrącać się w sprawy Państwa. Niech zajmie się ewangelizacją.
A co to jest ta ewangelizacja?
Prosty przykład - jak głosisz że niedziela ma być poświęcona Bogu, to nie możesz milczeć jak państwo tego nie respektuje ustanawiając prawo zmuszające ludzi do pracy w niedzielę.
Jak głosisz kolejną prawdę - czcij ojca i matkę to znaczy że nie możesz milczeć gdy państwo usiłuje zmienić definicje małżeństwa.
Problem z uchodźcami nie jest problemem katolików, lecz jest problemem polityki, gdzie politycy ale i wyborcy mają za nic głos swego Kościoła.
I nie jest tak ze wysyła się kredki - bo kredki to pomysł zachodnich bezbronnych społeczeństw otumanionych lewicową propagandą.
Trudno mi się natomiast odnieść do tego co robi Polska, ale na co dzień głównym językiem obcym jaki słyszę na ulicach polskich miast jest język rosyjski/ukraiński/białoruski.
Opowiadanie więc, że Polska jest nieprzychylna migrantom jest zwykłym kłamstwem.
Pytanie bowiem nie jest czy, ale jak pomagać. Katolik winien kierować się rozumem, a obecna pomoc w wielu wypadkach nie ma nic wspólnego z roztropnością.
Gdzieś powyżej napisałem pytania, na które nie udziela się odpowiedzi. Nikt do końca nie wie komu się dziś pomaga - czy są to osoby faktycznie pokrzywdzone w wojnie, czy też poszukujący życia na zasiłkach.
A co sposobu pomocy to np. polscy katolicy wspierają edukację bardzo biednych dzieci z krajów Afryki. Czy to jest zła pomoc?
A wiesz ile pomocy humanitarnej idzie do stref wojen?
Natomiast deklaracja wiary dla lekarzy była niestety jakąś bezsensowną manifestacją. Wystarczy lekarzom, farmaceutom prawo do działania zgodnie z sumieniem.
Lekarz katolik postępujący zgodnie z własnym sumieniem nie potrzebuje podpisywania czegokolwiek aby nadal być i lekarzem i katolikiem.
Póki nie jest za późno.
Ale to jest lepsze "Gdzie przysięga Hipokratesa" - no właśnie lekarz ma leczyć, czy ma zabijać?
"Każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru oraz samowolnego podejmowania decyzji. "
Po pierwsze aborcja nie jest żadnym wyborem, a po drugie co z ojcem dziecka? Znów próba dyskryminacji?
"Niestety w Polsce o fachową poradę trudno. Lekarze i farmaceuci poprzez ciągłe debaty i działania Kościoła oraz świętobliwych polityków są zastraszani" A wiesz to z jakiego źródła?
Podrzucę parę linków do "Nienawiść do Kościoła i promocja satanizmu. Raport z analizy rocznika Gazety Wyborczej” ( https://www.pch24.pl/nienawisc-do-kosciola-i-promocja-satanizmu--raport-z-analizy-rocznika-gazety-wyborczej,55641,i.html ) i jeszcze jeden do "Agresja ateistyczna" ( http://stara.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=91355 ). Najnowsza akcja firmowana przez dodatek GW "Wysokie obcasy" wychodzący i "sprzedający się" razem z gazetą, to "Aborcja jest OK!'
nie można szczerze i otwarcie przedkładać swojego punkt widzenia. Amen.
"mieszkałam poza granicami kraju w jednym z najbardziej demokratycznych krajów Europy, w którym to Państwie Kościół nie wtrąca się w sprawy Państwa " - no jak się tam mają sprawy moralności katolickiej. Można w świetle prawa zabijać niewinnych, chorych? Można w świetle prawa zawierać "małżeństwa" przeczące nauce Kościoła?
I jaka jest ilość rzeczywistych, praktykujących katolików w kraju w którym mieszkasz?
A co do niedziel, to jeżeli państwo reguluje stosunek pracy i nie daje pracownikowi gwarancji wolnej niedzieli (a tak było do końca 2017 roku w Polsce), to niestety zmusza tym samym ludzi do pracy w niedzielę.
I oczywiście widać, że dawno w Polsce nie byłaś, bo obecnie głównym pracodawcą w polskim handlu są międzynarodowe koncerny, więc nawet trudno określić czy pracodawca w niedziele chodzi do jakiegoś kościoła.
I taka dygresja na koniec - Polska katolicka jakoś nie ma problemu terrorystów, a uzbrojonych w broń długą policjantów widuję raz czy dwa do roku. Czy w tych super demokracjach też tak jest?
Co do reszty zarzutów o brak bezpieczeństwa, to z całym szacunkiem, ale to są wyłącznie prywatne Twoje odczucia mało majce wspólnego z rzeczywistością a więcej z medialnym obrazem kreowanym przez niektóre histeryczne media. Ale cóż, żyjemy w czasach, gdy tylko sensacje się sprzedają medialnie i jedne marszyk grypy młodych ludzi urasta do wielkiego wydarzenia, a niektórym wydaje się, że w Polsce odbywa się tylko jedna Msza sw. w Białymstoku.
A i jeszcze jedno - to ze nie czujesz się bezpiecznie w Krakowie to wynik braku uzbrojonych w długą broń policyjnych patroli na mieście?