Wiele komentarzy rodzi się z powodu tego typu informacji. To chyba normalne.... ale często na komentarzach się kończy. Taki przypadek jak ten to szczególne świętokradztwo. Jak katolicy chyba zapomnieliśmy już o ekspiacji za grzechy innych. Niedługo piątek. Może warto pokusić się o coś więcej niż tylko wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych tego dnia? Oczywiście w ramach ekspiacji ale i o nawrócenie tego człowieka, który dopuszcza się profanacji. Taki post to potężne działo! Może warto?....