Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Czy będzie to rodzić bunt? Oczywiście! A czy to, że dziecku odmówi się kolejnego batonika, albo osobie uzależnionej używki nie powoduje buntu, mimo, że zewnętrzny nacisk (przymus) jest na dłuższą metę słuszny i pożyteczny?
Edukacja? Tak, zgadzam się. Edukacja jest konieczna, ale jako czynnik komplementarny do innych.
Szacunek? Tylko na tyle, na ile pewien szacunek przynależy każdej osobie ludzkiej z racji bycia Bożym stworzeniem lub, dla osób ochrzczonych, Dzieckiem Bożym. Poza tym? Nie. Należy też bardzo uważać, żeby nie pomieszać ze sobą szacunku dla osoby z szacunkiem dla przekonań, bo te bywają godne wzgardzenia.
Otwartość dla ludzi inaczej myślących? To zależy na czym polega myślenie inaczej. Ja lubię taki kolor, ktoś inny? W porządku. Różnimy się w ocenie działalności Napoleona? W porządku. Ale jeśli ktoś uważa, że dobrym pomysłem jest upieczenie i zjedzenie ciała wroga, albo zabicie dziecka zanim się urodzi? To już więcej niż „myślenie inaczej”, chociaż nie… to jest „myślenie inaczej”: tak myśli diabeł. To nie znaczy, że automatycznie zacznę się wydzierać po osobie, która tak myśli – wręcz przeciwnie – ale chcę żeby było jasne: to myślenie jest odrażające.
Mimo tego, że uważam cywilizowane zachowanie za cenne w zwyczajnym życiu i dyskusji, to jednak nie jest ono nadrzędne i wolę wśród „nieprzyjemnych uwag” iść do Nieba niż w miłej i kulturalnej atmosferze trafić do piekła. Wolę kogoś mądrze „ochrzanić” i samemu czasem doświadczyć tego od innych niż w atmosferze „szacunku” stracić kręgosłup.
I to jest dosyć ciekawe podejście. Bo prenatalna opieka medyczna ma być konkretnie nad kim? Nad zlepkiem komórek, jakimś bliżej nieokreślonym tworem zwanym potocznie płodem, czy może jednak nad nienarodzonym dzieckiem?
Jeżeli w trakcie ciąży dokonuje się operacji prenatalnych choćby serca, to kogo się operuje? Matkę?