Podwyższenie progu dochodu przy jednym dziecku powinno mieć miejsce już od dawna, bo 800 zł na osobę nawet przy matce samotnie wychowującej dziecko oznacza nieopłacalność zatrudnienia się nawet za najniższe ustawowe wynagrodzenie, a każde alimenty tylko ten stan pogarszają na niekorzyść dziecka. Zresztą i próg dochodu przy dziecku niepełnosprawnym jest rażąco niski. O tym wiedzą wszyscy, którzy znajdują się w takiej sytuacji. Teraz tylko pytanie - jaki próg dochodu będzie oznaczał pozbawienie 500+ ? Zgadzam się z panem Terlikowskim - jeżeli dojdzie do takiej nowelizacji to lepiej uczciwie urealnić (kwotowo) pomoc socjalną, uzależnioną od dochodu, a nie mówić nadal o polityce pronatalnej.
Jeszcze jedno - w trybie pilnym prosi się program REALNIE wspierający rodziny z osobami niepełnosprawnymi (nie mówię - ze stopniem niepełnosprawności, bo to też wymaga radykalnej nowelizacji), pozwalając na zapewnienie możliwości godziwej opieki nad tymi osobami, pracy dostępnej dla tych osób. To dopiero będzie pełna realizacja kryterium państwa prorodzinnego.
3 tys. na głowę? To dopiero będzie odpływ elektoratu od PiS!! Tak zniszczyć swoje własne cywilizacyjne osiągnięcie???!!! Jest też pozytyw - na prawej stronie pojawia się duży obszar do zagospodarowania dla prawdziwie prorodzinnej partii/programu.
Chory kraj, gdzie rozdaje się kasę ludziom, którzy nie wiedzą co z nią mają zrobić i wydają na bzdury, a ludzie naprawdę potrzebujący dalej żyją jak żyli.Posunięcie PIS z 500 + było bardzo dobrym posunięciem bo niedługo faktycznie w tym kraju zostali by sami emeryci i renciści i brawo dla nich ale czy my naprawdę jesteśmy tak bogatym Państwem aby rozdawać aż takie pieniądze osobom, które zarabiają już nawet ponad właśnie 3000 zł?? To jest jakieś nieporozumienie, czekajmy aż staniemy się Grecją czy Hiszpanią....
Świetny pomysł z tym podniesieniem progu dochodowego na 1 dziecko a ograniczenie przy trzecim dziecku.Wtedy naprawdę dostali by 500 plus osoby biedne,.