Niestety obecna w mediach i popkulturze narracja "inwestuj w siebie, we własny rozwój, na dzieci będzie jeszcze czas" jest o tyle zgubna, że tego czasu jest tak naprawdę coraz mniej. Kobiety chcą decydować świadomie o macierzyństwie i biorą wszystko po uwagę (wykształcenie, warunki finansowe i mieszkaniowe, odpowiedni mężczyzna itd itd) ale zupełnie zapominają o jednym, o własnych możliwościach reprodukcyjnych. Oczywiście kobieta może mieć dzieci i po 40tce, niemniej płodność gwałtownie spada już po 35 roku życia. Dlatego podstawą, o której niestety nikt nie mówi, są okresowe badania hormonalne (fsh, lh, amh) określające indywidualną rezerwę jajnikową. Proszę przejrzeć fora, gdzie dziewczyny nawet w wieku 25 lat dowiadują się, że sa u progu menopauzy. Przedwczesne wygasanie funkcji jajników (POF) to obecnie coraz poważniejszy problem. Zachęcam wszystkie bezdzietne Panie w wieku rozrodczym do poczytania o wspomnianych badaniach i ich wykonania. Ja zdążyłam w ostatniej chwili, jestem mamą. Gdybym zwlekała jeszcze dłużej, być może pozostalibyśmy z mężem tylko we dwoje.

"...oraz niewyraźną rolę mężczyzn."
Więcej Alienacji rodzicielskiej i większe alimenty, odsuwanie Ojców od wychowania dzieci..to wszystko wybuchnie..i cała Europa za to zapłaci..niestety Kościół Katolicki milczy na temat alienacji..a potem zdziwo..

Rodza pozno, bo pewnie ojcowie tych dzieci pozna sie na staly zwiazek decyduja. Moze takie statystyki ktos zrobi? Wiek ojcow, albo wiek przy zawarciu malzenstwa?

Rodzą późno bo nastała mentalność "najpierw studia, potem kariera", a na dziecko często jest już za późno. Jeśli kobieta swoje "najlepsze lata" marnuje na studia, to jest coś nie tak. Późne macierzyństwo bynajmniej nie oznacza, że kobiety się wcześniej nie plugawią, nie zachodzą w niechcianą ciążę i nie zabijają nienarodzonego dziecka.

Kobiety sie same plugawia? Bo zgrzeszyc moze tylko sama kobieta! A studia kobiet to wymysl szatana. Czyzby "prawdziwy" mezczyzna chccial miec zone tylko do lozka i do kuchni? Bo do dzieci dzis juz niekoniecznie...

Rodzą późno, bo uwierzyły w "Państwo Opiekuńcze". Uwierzyły, że rodzina nie jest im do niczego potrzebna. Wszystko ma załatwi za nie Państwo.

Późno rodzą bo nie każda znajduje miłość swojego życia po 20,też faceci za bardzo się nie spieszą. Życie różnie się układa.