"... a niedzielna Msza święta coraz częściej wygląda jak nabożeństwo dla grupki seniorek." Panie Piotrze, po pierwsze proszę nie obrażać seniorek, bo to "jeszcze właśnie nimi kościół stoi"; a Ci "samozwańczy charyzmatycy (np. Ojciec? Bashobora) czy "ewangelizacja w stylu M. Zieliński czy Dokowicz (upadki, krzyki, śmiech, tarzanie się po ziemi itp.) przynosi olbrzymie "spustoszenie" w życiu ludzi - zwłaszcza młodych. Jestem zdumiona, że mój Pasterz arcybiskup Gądecki pozwala na organizację tych pseudo "rekolekcji" stadionowych czy różnych tym podobnych spotkań modlitewnych nawet w świątyniach, chociaż negatywne skutki tego w archidiecezji są już widoczne gołym okiem? I Arcybiskup musi sobie z tego zdawać sprawę! PS. Kilka dni temu natknęłam się na wypowiedź młodego poznańskiego księdza, który pozwolił sobie nazwać starsze panie "babciami różańcowymi"! Uważam to za wysoce niestosowne (można znaleźć na stronach internetowych). Pozdrawiam z Poznania
Hm...babcie różańcowe? to różańca nie ma się odmawiać jak najczęściej jak prosi w Fatimie Maryja?Maryja prosi babcie "odmawiajcie różaniec"?czy prosi dzieci?a dzieci ostatnio się niestety odsunęły od naturalnych bliskich osób- matek,babć, cioć, rodzeństwa,tatusiów,dziadków....bliskość zastąpił telefon w ręku maleńkich dzieciątek.Szkoda tego pokolenia, które nie może stopniowo wchodzić w dojrzewanie i dorosłość a poprzez telefon wszystko wie i widzi i nudzi...się
Panie Piotrze, po pierwsze proszę nie obrażać seniorek, bo to "jeszcze właśnie nimi kościół stoi"; a Ci "samozwańczy charyzmatycy (np. Ojciec? Bashobora) czy "ewangelizacja w stylu M. Zieliński czy Dokowicz (upadki, krzyki, śmiech, tarzanie się po ziemi itp.) przynosi olbrzymie "spustoszenie" w życiu ludzi - zwłaszcza młodych. Jestem zdumiona, że mój Pasterz arcybiskup Gądecki pozwala na organizację tych pseudo "rekolekcji" stadionowych czy różnych tym podobnych spotkań modlitewnych nawet w świątyniach, chociaż negatywne skutki tego w archidiecezji są już widoczne gołym okiem? I Arcybiskup musi sobie z tego zdawać sprawę!
PS. Kilka dni temu natknęłam się na wypowiedź młodego poznańskiego księdza, który pozwolił sobie nazwać starsze panie "babciami różańcowymi"! Uważam to za wysoce niestosowne (można znaleźć na stronach internetowych).
Pozdrawiam z Poznania