To w końcu niech się polski Kościół zdefiniuje: stoi za najsłabszymi czy nie stoi, wstawia się za nimi u polityków rządzących czy nie? Bo nadal nie widzę oficjalnego stanowiska w sprawie protestujących w sejmie osób niepełnosprawnych (czyli również tych najsłabszych)
Wygląda na to ze ten kościół stoi za tymi najsłabszymi którzy jeszcze światła nie ujrzeli. Jak już są na tym świecie kościół problemu nie widzi jak już widzi to milczy przecież te stworzenia mają rodziców. Nie wiem jak ten kościół poradzi sobie za kilka lat gdy ci co go dzisiaj tak popierają ze względu na starość odejdą.
Chwila z Googlami wystarczy. List był otwarty, tzn. został opublikowany. Np na blogu Katarzyny Lubnauer przed Wielkanocą http://katarzynalubnauer.natemat.pl/233987,list-otwarty-do-konferencji-episkopatu-polski#
W USA były przypadki gdy lekarz robił aborcję, próbował zabić dziecko, ale nieudolnie i dziecko urodziło się żywe ale chore i po chwili.. je ratował! No bo po urodzeniu dziecko tajemniczo zmienia się z płodu.. w żywego człowieka.. Teraz ta babka jest szefową organizacji pro-life. Przecież jak ktoś nie chce mieć dzieci to wystarczy tylko i aż.. nie uprawiać sexu. Co z traumami poaborcyjnymi? Zastępujemy jeden dramat (chore dziecko) nowym dramatem? Super.