• Gość
    11.05.2018 12:31
    Bogactwo? Takie ruchy świadczą co najwyżej o kryzysie tradycyjnych form działania kościoła - głębokim kryzysie parafii. Półsekciarskie wspólnotki mogą oczywiście w jakimś stopniu parafie zastąpić, ale wtedy proponuję posprzedawać kościoły a w ich miejscach założyć parki. Po co udawać, że one jeszcze czemuś służą, jeśli nawet Watykan w nie ie wierzy?
    • Andrzej_Macura
      11.05.2018 13:30
      Andrzej_Macura
      Z obfitości serca mówią ludzkie usta tudzież wstukują do internetu ludzkie palce :)

      Dlaczego twierdzi Pan/Pani, że to "półsekciarskie wspólnotki"? Co w tej czy innej konkretnie o tym świadczy? Ano pewnie w zdecydowanej większości nic. Tylko Pana/Pani niechęć do nich powoduje, że wysuwane są takie oskarżenia...

      Kościół katolicki zawsze był bogaty. Różnymi, choć mającymi źródło w Ewangelii wspólnotami. Zakony, zgromadzenia istnieją w Kościele od dawna i mogłyby świadczyć tez o słabości parafii, prawda? Trzecie zakony też. Bo ta rzekoma dawna siła parafii jest mitem. Parafia może być w miarę silna, jeśli jest mała. Większe to zawsze większa czy mniejsza anonimowość wielu.... Stąd potrzeba takich wspólnot. Co nie znaczy oczywiście, ze parafie sa niepotrzebne. Są i to bardzo. Choćby po to, by korygować nadużycia. Parafie to wspólnoty wspólnot...

  • gość
    11.05.2018 12:32
    Ma Pan racje. Nie wiem tylko czy dobrze pana rozumiem. Możliwe, że rozmyślamy całkowicie o innych rzeczach. W Kościele istnieje wielkie bogactwo i różnorodność. Niestety, wiele wysiłku poświęcamy na blokowanie inicjatyw. Jesteśmy zatroskani o to, że gdzieś rozwijają się ruchy charyzmatyczne i jeszcze bardziej zatroskani o to, że gdzieś pojawia się Msza św. trydencka. To nasze zatroskanie, połączone z wielkim wysiłkiem by zabronić, przeszkodzić, zdyskredytować. I ta idea przewodnia, by zablokować wszystko co nie jest nasze. Ile to wysiłku włożono w torpedowanie działalności ruchów tradycjonalistycznych (na tym portalu też), bo oni to źli i lefebryści i podważają sobór. Tyle samo wysiłku włożono w niszczenie ruchów charyzmatycznych, bo to protestanckie i złe i heretyckie. No i trzeba zabronić, zakazać. W ilu to kuriach diecezjalnych siedzą ludzie, których jedynym osiągnięciem wiary, jest wydawanie zakazów. Znajomy niedawno opowiadał, jak na uczelni znów słuchali z ust tego samego wykładowcy jacy to lefebryści są podli i jak piękne relacje ekumeniczne łączą nas z protestantami - przewrotność i złość serca.
    • Andrzej_Macura
      11.05.2018 13:44
      Andrzej_Macura
      Ja a propos tradycjonalistów.... Padły w tym komentarzy słowa, że piszący na tym portalu włożyli mnóstwo wysiłku w zwalczanie ruchów tradycjonalistycznych. I to po części prawda. Dość często na forum czy w komentarzach pisaliśmy, ale równie często dawaliśmy spokój. Nie chcąc w kółko odpowiadać na te same, dawno już odparte zarzuty. Tyle że - i to najistotniejsze - myli Pan przyczynę ze skutkiem.

      To nie my byliśmy inicjatorami tych sporów. Odpowiadaliśmy na zarzuty, nieraz bardzo ostre, stawiane "zwyczajnym" katolikom przez środowiska tradycjonalistyczne. Oskarżenia o herezję (wolności religijnej, ekumenizmu), o to że msza w Kościele katolickim (pogardliwie nazywana NOMem) jest nieważna, polemizowaliśmy z niezgodnym z Soborem Trydenckim redukowaniem Mszy do jednej nazwy - Najświętszej Ofiary, tłumaczyliśmy, że przyjmujący komunię w procesji czy na rękę nie są bluźniercami, przypominaliśmy, że nigdy w Kościele katolickim tabernakulum w ołtarzu głównym nie było ogólnie obowiązującą normą i dlatego wygląd niektórych katedr to nie wynik - jak oskarżano - soborowych reform, a po prostu pierwotnego zamysłu budowniczych i tak dalej i tak dalej. Wyrzucaliśmy posty z będącym już czystym bluźnierstwem określanie Komunii "wafelkami" czy "ciasteczkami". Tak, "posoborowy" Kościół stał się dla niektórych tradycjonalistów przedmiotem bezpardonowego ataku. Proszę się nie dziwić, ze stanęlismy w obronie naszych świętości. I jeszcze raz podkreślam: myli Pan przyczynę ze skutkiem. Gdyby środowiska tradycjonalistyczne nie atakowały Kościoła, nie mielibyśmy powodu, żeby go bronić.
      • gość
        11.05.2018 13:50
        Wynika z tego, że nie myślimy o tym samym.
      • rs
        12.05.2018 17:01
        Trzeba dużo złej woli, aby w skrótowcu NOM widzieć pogardliwe określenie. NOM = Novus Ordo Missae, co w tym pogardliwego? Tak samo VOM = Vetus Ordo Missae, czyli Msza Św.Trydencka. Widać jak na dłoni jak red.Macura jest uprzedzony do środowiska Tradycji Łacińskiej. Natomiast jawnie pogardliwe jest określenie "Trydenciarze", jakie padło tu w GN właśnie. Coś jak kanciarze, alimenciarze, tandeciarze... I jeszcze jedno. Patrząc na obecny Kościół nie można nie widzieć, że niedługo błogosławieństwa par gejowskich będą jawną praktyką. Oczywiście doktryna nie będzie zmieniona, ale będą względy duszpasterskie. Zaczęto podkopywać sakrament małżeństwa, następny w kolejce do demontażu jest sakrament kapłaństwa, a więc i Eucharystia. Niewykluczone, że Kościół ziemski przetrwa wyłącznie (lub prawie wyłącznie) w Tradycji Łacińskiej. Radzę powściągnąć pogardę, bo życie bywa przewrotne i może się okazać, że w chwili śmierci będzie Pan szukał kapłana tradycjonalistycznego z Rituale Romanum w dłoni, bo w parafii będzie Panu zaoferowana pomoc psychologiczna asystentki parafialnej.
      • 1
        12.05.2018 21:11
        rs...nie wiem czy znasz historie Kosciola.Chyba nie za bardzo skoro nie zauwazasz,ze Kosciol w ciagu tych 2000 lat sie zmienial.Jednak fundament jest ciagle ten sam a ciaglosc zachowana.Ewangelie.Upieracie sie przy tradycji a przeciez papiez jako nastepca Piotra ma prawo ja zmieniac.I zmienia.Np. Komunia.Ostatnia wieczerza wpolezac.Dla was nie do pomyslenia.Pozniej pozycja stojaca a kazdy po konsekrowaniu i lamaniu poprostu bral chleb z oltarza do reki i spozywal...Gdy pojawil sie zwyczaj srebnych i zlotych lyzeczek Kosciol musial zareagowac i wprowadzil Komunie do ust i na kolanach dla wszystkich.Teraz wprowadza na stojaco i do reki....to was oburza jak i wprowadzenie jezykow narodowych do rytu...Tylko,ze Bog stwarzajac czlowieka nie nakazywal mu wysiadywac w kosciele i skrupulatnie pilnowac rytow i przepisow a nakazal wolna wspolprace ze soba.Dopiero gdy czlowiek zaczal sklaniac sie ku bostwom Bog wprowadzal swoj kult aby czlowieka od bozkow odciagnac i zapelnic jego potrzeby duchowe kierujac we wlasciwym kierunku ku sobie.Zle jest jednak gdy z kultu Boga robi sie tylko ryt jako...kasownik u Boga.A wy tradycjnalisci wlasnie tak czynicie.Trala bum trala bum tyle i tyle a za to i to.Z Bogiem sie nie handluje...I zaden ryt nie zapewnia wiekszej czy mniejszej godnosci bo i tak godni nigdy nie bedziemy niezaleznie od tego jakie postawy i jakie modlitwy odmawiac i w jakich jezykach bedziemy.Winnismy posluszenstwo.Tak zostaniemy rozliczeni jak odpowiemy na wezwanie z Ewangelii.Jesli chodzi o tradycje.Zle jest gdy sie nia zaslania aby nie sluchac papieza.
      • gość
        13.05.2018 14:58
        Przyjdzie wojna i ludzie przypomną sobie, jak się klęka przed Bogiem. Wszystko wróci do normy.
      • vanitas
        21.05.2018 16:31
        "Padły w tym komentarzy słowa, że piszący na tym portalu włożyli mnóstwo wysiłku w zwalczanie ruchów tradycjonalistycznych. I to po części prawda" - Łał. Taki przypływ szczerości... Super.
      • vanitas
        21.05.2018 16:32
        "To nie my byliśmy inicjatorami tych sporów. Odpowiadaliśmy na zarzuty, nieraz bardzo ostre, stawiane "zwyczajnym" katolikom przez środowiska tradycjonalistyczne." - NIGDY nie chodziło o "Zwyczajnych katolików".
  • 1
    11.05.2018 20:47
    cyt... "Czlowiek czasami mysli,ze od jego modlitw dzialan zalezy,ze bedzie zbawiony...a tymczasem laska jestesmy zbawieni.Laska jest wiara swietosc cnota...wypaczony obraz Boga-surowego sedziego moze byc efektem zle prowadzonej katechezy w,ktorej kladlo sie nacisk na nakazy,zakazy,powinnosci mniej natomiast ukazywalo sie milosierne ,kochajace oblicze Boga.Wpojony w dziecinstwie lek przed karzacym Stworca, grzechem,pieklem potepieniem,wlasna slaboscia,popelnieniem bledu blokuje rozwoj duchowy.Czlowiek staje sie emocjonalnie zablokokowany,niezdolny do zywej wiary.Neurotyczna religijnosc przejawia sie chorobliwym przywiazaniem do rytualu,ktorego przestrzeganie ma przeblagac , udobruchac Boga" ...To gdzies u was juz tu wczesniej czytalem ...
  • 1
    12.05.2018 18:40
    GN " W wiezieniu niezdrowej religijnosci"
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »