• Tomek
    14.05.2018 10:05
    Cóż. To dowodzi tylko, jak głęboki jest kryzys polskiego Kościoła, który zatracił swoją autonomię i oddał się na służbę konkretnej partii. Przykre. Czy ksiądz arcybiskup Jędraszewski wspomniał coś o sytuacji osób niepełnosprawnych, czy zaapelował o prawny zakaz aborcji? A może podniósł kwestie bandyckich umów o dzieło i coraz większej biedy i rozwarstwienia polskiego społeczeństwa? Dziwna jest to polska koncepcja teologii narodu o wybitnie prawicowy odcieniu. Opłacane też będą skutki.
  • Ania
    14.05.2018 10:14
    Jakoś po przeczytaniu tej wiadomości poczułam smutek i duży niesmak. Czy ksiądz arcybiskup Jędraszewski nie mógłby wreszcie zrezygnować z mieszania porządku religijnego z doczesnym, stricte politycznym? Chodzi o to, że ludzi, którzy klęczą w pierwszym rzędach, piszą listy do uczestników religijnych uroczystości itd., od kilku lat, mając większość w sejmie, nie potrafią uchwalić ustawy antyaborcyjnej. Pasterze mają stać na straży transcendencji Kościoła i nie pozwolić, by był on wykorzystywany do bieżącej polityki. Z arcybiskupa Jędraszewskiego pozostaje się modlić, by zrozumiał sens swojej posługi i powołania.
  • Gość
    14.05.2018 11:39
    Ach, ci prowokatorzy z wyborczej, rodem z Krakowa! A skąd to wiem? Zdradza was faryzejska troska o Kościół. "poczułam smutek i duży niesmak", "kryzys polskiego Kościoła", "utracona autonomia". Idźcie już sobie stąd, co?
    • Raven
      14.05.2018 12:04
      Jak rozumiem, prawo do wypowiadania się i oceniania działań Kościoła mają tylko zwolennicy jedynie twojej słusznej opcji, co?
    • Ania
      14.05.2018 17:43
      A co ma "Wyborcza" do tego? Wyborczej nie czytam. Jest mi naprawdę przykro, gdy widzę, jak pewna ideologia wdziera się do Kościoła... Co do faryzeizmu. Cytat z tekstu: "w ubiegłym roku w sanktuarium na Krzeptówkach przedstawiciele najwyższych władz kościelnych w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło oraz ministrów i samorządowców, podjęli akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu." Przez rok, mając większość w Sejmie, nie można było przyjąć prawnej ochrony życia?
  • Tomek
    14.05.2018 12:07
    Ależ ewangelicznym językiem Pan przemówił. Proszę wczytać się w teksty Soboru Watykanskiego II. Zrozumie wtedy Pan, że liturgii Kościoła nie można mieszać z działalnością partyjną. Jak Pan wyjaśni, że Ci, którzy publicznie oddają się pod opiekę Maryi, jakoś nie potrafią uchwalić prawa chroniące życie? Dla mnie to cynizm, obłuda i wykorzystywanie Kościoła, którego czuję się częścią. A Wyborczej nie czytam. Wolę teksty papieża Franciszka.
  • Marek
    15.05.2018 08:30
    I znowu mamy przykład oderwania od życia i fasadowości władzy Kościoła Katolickiego w Polsce. Drodzy kardynałowie, arcybiskupi, biskupi, etc. - wierni oczekują od Was innych działań i deklaracji w tych trudnych czasach. A Wy co? Zajmujecie się jakimiś tytułami, celebracją, przy jawnym poparciu dla władzy rządzącej. Przecież każde maryjne sanktuarium w Polsce, mające swoją tradycję i szacunek u wiernych, jest wartością samą w sobie dla tego narodu. Czy Krzeptówki, z tytułem nadanym w obecności wicepremier, będą dla Polaków jakimś lepszym miejscem modlitwy i wypraszania łask od Grywałdu, Kodnia czy Kalwarii Zebrzydowskiej?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
wiecej »