Oczywiste jest jest,ze zlodziej nigdy nie zgodzi sie na praworzadnosc aby go nie rozliczonono a swoj lup zlodziejski nazywa nagroda.Niezgadzanie sie na powiazanie wyplat z praworzadnoscia jest zwyklym przyznamiem sie do jednak swiadomego lamania prawa drogi ministrze.Po co wiec te biale ksiegi?Jak mozna tak w zywe oczy klamac? I komu sie to podoba?Kto to popiera?Chyba sam diabel.