Czyli kraje nienależące do strefy auro, będą płacić na/za kryzysy w tejże strefie. To "solidarność" Murzyna z Bwana Kubwa. Zresztą na podobnej zasadzie parę lat temu obecny King of Europe, jako premier naszego nieszczęśliwego kraju, wyasygnował Grecji jakieś 25 mld zł bezzwrotnej "pożyczki". Ale on przynajmniej inwestował (nieswoją) kasę w swoją przyszłość. Jeśli się mylę, proszę sprostować.
Mylisz się.! Premier Polski nigdy nie "wyasygnował" 25 mld zł pozyczki (a tym bardziej bezzwrotnej) dla Grecji. polska nie partycypowała też wprost finansowo w jakiekolwiek inne pozyczki dla Grecji.