Czy ktoś mi to wytłumaczy: niedawno Watykan wydaje oświadczenie, że nie wolno udzielać Komunii św. protestantów; teraz Franciszek mówi, że należy rozważać taką możliwość. Czy Watykan jest niezależny od papieża?
"Watykan wydaje oświadczenie, że nie wolno udzielać Komunii św. protestantów; teraz Franciszek mówi, że należy rozważać taką możliwość." Co w tym zdaniu jest niejasnego ? Obecnie oficjalnie stanowisko Watykanu jest w oświadczeniu.Natomiast Papież rozważa możliwość zmian.To tak jakby premier Morawiecki pytany o 500+ rozważał możliwość zmiany w przepisach w przyszłości.Co w tym niejasnego?
Pół Europy odpadło od Kościoła z powodu pogardy wobec obecności Chrystusa w konsekrowanej hostii. Chociaż nie tylko z tego powodu . Znaczy się że nie można uprawiać żonglerki w tej sprawie. To nie jest kwestia przepisów które można sobie ot tak zmienić, tylko mandatu Chrystusa, o który opiera się wieczność człowieka. Jeśli od 500 + miałoby zależeć zbawienie - to nie tylko należy wprowadzić je do konstytucji ale uczynić dogmatem. Choć nie jestem pewien czy p.Morawiecki ma plenipotencje w tym względzie
Rozsądek jest jak dworak, który usłużnie dostosowuje się do humorów swego pana: dla każdej żądzy, dla każdego zamierzenia umie dostarczyć racji uzasadniających. Georg Wilhelm Friedrich Hegel
Czy ja dobrze to rozumiem, że decyzja należeć ma do biskupów diecezjalnych, w związku z tym episkopat nie ma prawa się wypowiadać i narzucać odgórnej dyrektywy, która powodowałaby "powszechną interkomunię". To znaczy, że interkomunia jest możliwa, ale nieoficjalnie i tylko lokalnie? Podobnie było z interpretacją tego kontrowersyjnego zapisu Amoris Laetitia, tylko, że tam Papież zostawia decyzję poszczególnym księżom po rozeznaniu, a nawet nie biskupom. "Gościu Niedzielny", czy mógłbyś to wyjaśnić, bo ja już nic nie rozumiem. Ja to widzę jako relatywizację doktryny, ale tylko tak po cichu, w jednej czy drugiej diecezji, ale oficjalna wykładnia ma się nic nie zmieniać.
W credo mamy określenia- jeden...powszechny ....Kościół Katolicki- a ja odnoszę wrażenie, że z tą jednością jest nie tak, Kościół dzisiejszy jest relatywny.
i imię miłości do tegoż Jezusa można się przepisać do katolików ile to jest roboty, ale jak się nie chce, poza tym można mieć wątpliwości czy protestant czci u siebie tegoż Jezusa czy jakieś mylne wyobrażenie o nim
@KSADEA - Mówisz tak jakby doktryna sprzeciwiała się miłości. Zauważ, że ta Doktryna to jest nauka wypływająca z sedna wiary katolickiej i oparta na Objawieniu Boskim. Ona nie ma na celu uciemiężenia katolików lecz ich zbawienie.
Georg Wilhelm Friedrich Hegel