• Romekky
    22.06.2018 14:05
    Boże chroń swój Kościół.
  • Gość Marek
    24.06.2018 12:20
    Humor dnia, ze strony ekai: "Dzieląc się swoimi osobistymi doświadczeniami pracy z młodymi zauważył, że tego typu ogólnoświatowe zgromadzenie biskupów – jakim jest Synod, będzie pierwszym, w którym weźmie udział."
  • Gość Marek
    24.06.2018 12:52
    Biskup Ryś (ze strony ekai): "...próbujemy docierać do młodych ludzi i prowadzić ich do doświadczenia Pana Boga..." Doświadczenie Pana Boga... To bardzo poważna sprawa. To pojęcie jest bardzo często używane dzisiaj i wydaje się być bardzo ważne, ale czy wiadomo, co ono znaczy. Czy św. Piotr po cudownym połowie doświadczył Boga? Na pewno Jego działania. Mojżesz, gdy zobaczył krzew gorejący i usłyszał głos? Bez wątpienia. Czy żeby się nawrócić, trzeba jednak koniecznie doświadczyć działania Pana Boga tak bezpośrednio? Oczywiście, że nie. Pan Jezus powiedział: "kto uwierzy", a nie "kto doświadczy". Pan Jezus wyposażył swój Kościół w pełnię środków zbawienia, tymi środkami dysponują przede wszystkim wyświęceni kapłani ("przede wszystkim", gdyż np. chrztu może udzielić każdy). Nawrócenie to decyzja wolnej woli ludzkiej, podjęta dzięki światłu wiary, oświecającego rozum. Wiara to właśnie przyjęcie rozumem prawd objawionych. Rozum przyjmuje je nie jako odkryte przez siebie czy wymyślone, czy doświadczone uczuciowo, ale na podstawie autorytetu Boga objawiającego je. Musi więc uznać najpierw autorytet Boga. Pojęcie "doświadczenia" odwołuje się raczej do zmysłów (zobaczyłem coś, poczułem dziwne błogie ciepło, poczułem się słabo i upadłem na ziemię itd.) albo do uczuć (płakałem przez całą godzinę, odczułem niebiańską radość, pokój itd.), które nie są zależne od naszej woli i dlatego samo "doświadczenie" nie jest samo w sobie nawróceniem, a nawet nie jest do nawrócenia konieczne. Wyobraźmy sobie, że czytający słowa biskupa Rysia jest w stanie permanentnych ciężkich grzechów i zrozumie je tak, że musi najpierw mieć "doświadczenie", by pójść do spowiedzi i zacząć przemieniać swoje życie. Jeżeli będzie czekał na "doświadczenie", może wcześniej umrzeć i trafić do piekła. Człowiek jako istota rozumna ma jakiś obowiązek wewnętrzny, by szukać prawdy, a Kościół jest tym, który pełnię prawdy posiada ( a nie jej szuka). Oczywiście, do nawrócenia może skłonić przykład życia (św. Franciszek i inni święci), albo konkretny cud (Guadelupe, cud Słońca w Fatimie i okolicach). Z kontekstu wynika, że ks. Biskupowi chodzi o jakieś wewnętrzne "doświadczenie". Powyższy wpis miał na celu przestrzec przed takim, zredukowanym pojmowaniem wiary i nawrócenia. Młodzi ludzie, nie szukajcie przeżyć, ale zacznijcie modlić się i poznawać prawdy wiary katolickiej. Wśród wielu źródeł polecam św. Alfonsa Liguoriego, św. Franciszka Salezego, św. Ludwika z Granady i wreszcie naszego polskiego św. Sebastiana Pelczara - biskupa.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
7°C Sobota
dzień
wiecej »