Podczas wczorajszego meczu twarze naszych piłkarzy nie zdradzały żadnych emocji (z wyjątkiem "Grosika"). Im chyba zależało na szybkim powrocie do klubów (lub mieli taki przykaz). Nie wierzę, że zawodowcy mogli tak zlekceważyć takie mistrzostwa. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, których piłkarze mają aż nadto.
Warunki na zgrupowaniach mielismy b. dobre i nie jest prawda, ze dochodzilo do rozlamow. Atmosfera w druzynie byla bardzo dobra i apsolutnie przecinam doniesienia, ze dochodzilo do jakichkolwiek nieporozumien...no, Bareja, to juz wymyslil w Misiu.
"Jestem zadowolony z ich postawy". Co to jest?! Trener był zadowolony z postawy zawodników?! Przecież to jest niemożliwe... Nie można być zadowolonym z takiej postawy.
Henry Ford