• beet
    27.06.2018 12:30
    Ratzinger miał rację i proponowana przez Drehera "opcja Benedykta" jest ważnym pomysłem. Co do Franciszka i jego drogi dla Kościoła - zbyt często Franciszek proponuje poluzowanie w imię zgodności ze światem. A to laickiemu i antykatolickiemu światu chodzi. Poza tym, żeby przemienić trzeba przetrwać. A autorka chyba niezbyt dokładnie obserwuje świat - jako chrześcijanie będziemy w Europie za 15-20 lat szybko znikającą, prześladowaną mniejszością. Obecny zamęt z Amoris Laetitia, źle rozumiana ekologia i podejście Kościoła do ubogich trochę w stylu "teologii wyzwolenia" tylko proces osłabiania chrześcijaństwa przyspieszają.
  • l
    27.06.2018 16:29
    Kościół ubogi to szkodliwa utopia. Aby istniał Kościół zwłaszcza tam, gdzie są tylko jego przyczółki w oceanie pogaństwa, np.w Azji, potrzebny jest pieniądz. Do prowadzenia dzieł ewangelizacyjnych i dzieł miłosierdzia potrzebny jest pieniądz. Z kolei Kościół dla ubogich? A dla bogatych to już nie? Pan Jezus wykluczył bogatych? Gdyby nie bogaci, nie byłoby życia monastycznego w Europie (wszystkie klasztory powstawały na ziemiach darowanych i opierały się na donacjach). Nie byłoby katedr gotyckich, nie byłoby cywilizacji chrześcijanskiej. Długo możnaby wyliczać. Pamiętamy z Nowego Testamentu dzieje młodej gminy jerozolimskiej: tak się gorliwie zajęli socjalem, że popadli w długi i dopiero zbiórka z innych gmin chrześcijańskich uratowała gminę przed zniknięciem. A wracając do AD 2018: jeśli Kościól ma być ubogi dla ubogich, to albo należy sprzedać muzea watykańskie i rozdać zysk (wyjdzie jakieś pół dolara na ubogiego), abo zaprzestać pobierania opłat za wstęp, bo 15 euro to nie taksa dla ubogich.
  • Stanisław_Miłosz
    27.06.2018 17:17
    Ad. beet: Nestety, ale "światowość", którą tak czesto potępia Franciszek, przenika w praktyczne działania. Tak było/jest zAmoris Laetita, tak też zanosi się z synodem nt. młodzieży. Na ile to zasługa papieża, a na ile nietrafnie dobranych przezeń wspólpracowników nie mnie oceniać. Jedyną dobrą stroną tego zamętu jest odsiewanie plew i kąkolu od ziarna. Te - plewy i kąkol - nawet same się chętnie ujawniają i każdy ma możliwość wyboru (jeśli umie go dokonać).
  • Katolik
    27.06.2018 19:58
    A mnie w kosciele brakuje Ewangelii.Wszystko inne jest w halasliwym zagluszajacym nadmiarze.
  • tomak
    27.06.2018 21:02
    Tak, Kard. Ratzinger się nie mylił. Małym grupkom chrześcijan przywiązanym do prawdy, prawdomówności i uczciwości trudno będzie przetrwać nadchodzący czas. Zakłamanie będzie coraz większe (także wewnątrz Kościoła). Będzie się to nazywało: miłosierdzie, zrozumienie, towarzyszenie, dialog, postęp, odejście od "przestarzałych" zwyczajów, zerwanie z prawem Bożym, bo ono przecież krępuje, nakazuje wierzyć w jednego Boga, a nie wielu bogów, nakazuje z szacunkiem używać Imienia Bożego a nie w wyrafinowany i przewrotny sposób bluźnić Mu, mówi o czci dla Boga, a to przecież "zniewala" człowieka. Naprawdę, wszystko to ciężko będzie przetrwać.
  • Hammurabi
    28.06.2018 17:40
    A czy o czymś nie zapomnieliśmy ? cenię sobie zdanie intelektualistów ale...nie jest ono ważniejsze od tego co powiedział Bóg , prawda ? a jaki jest mechanizm ewangelizacji ? on jest pokazany w....Ks. Pwt. PRAWA , otóż po tym nas poznają ,ze Bóg jest z nami ...po NASZYM prawie , jeśli go nie mamy , to nie maja po czym poznawać , ok ? tak mówi Pan ? KTO ZAPRZECZY ?

    Następna kwestia stanowiska polityczne ? a co to jest stanowisko polityczne ?GDZIE w jakiej instytucji kościelnej czy cudzej , pogańskiej czy ateistycznej ? może inaczej taki czy inny dostojnik kościelny zajmuje się kościołem , swoimi owieczkami czy cudzymi ? było wszak powiedziane pas branki MOJE a nie cudze , ok ?
    A jak się to robi ? cóż Listy św. Pawła to w zasadzie ...raport z zarządu kościołem , gminą , ok ?

    Słabiej wykształconym : czy chrześcijaństwo miało własne prawo religijne ? oczywiście ,że tak ...
    " My w IMIĘ BOŻE .... król polski , książę litewski , pruski , mazowiecki et cet. jak to nie religijne ? a kim był król jeśli nie POMAZAŃCEM BOŻYM , uprawnionym do sprawowania władzy , i po cóż nam ateistyczne instytucje ?

    Ostatni argument , jak nie prawo , można dywagować bez końca ale Chrystus , Nasz Pan powiedział ,że po owocach , efektach "ich "poznajemy , w tym przypadku pasterzy i co ? kim byliby muzułmanie BEZ PRAWA ? ...niczym , zbieranina bez znaczenia ale z prawem czynią islamizację na ...terenie kanonicznym chrześcijan ...czym mam jeszcze obrażać inteligencję Gospodarzy i Gości , proste jak konstrukcja cepa .
    watek osobisty ...to wstyd .

    Następny powód do wstydu jest to to ,że ja człowiek znikąd ...piszę o takich prostych sprawach .Ale co ma zrobić skoro kaznodzieje milczą ?niech i to...

    Przypominam św. Paweł pisał o tym ,że np. rozstrzyganie spraw MIEDZY CHRZEŚCIJANAMI przed sadami pogańskimi ...jest zgorszeniem , a czym jest sadownictwo jeśli nie "trzecią władzą " w kategoriach politologii .
    tych którzy czują się obrażeni takimi PODSTAWOWYMI ARGUMENTAMI ,przepraszam .


Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
wiecej »