No, jak na razie dobra zmiana. Fundamentem prawnym USA/UK/FRA/CAN/… jest jednak pozytywizm prawny (dowolność prawna), który per se nie prowadzi do praworządności tu przedstawionej http://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/pl/speeches/2011/september/documents/hf_ben-xvi_spe_20110922_reichstag-berlin.html Prowadzi koniecznie do państwa terrorysty, jak go Thomas Hobbes w Lewiatan opisał https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewiatan_(traktat_filozoficzny) Zawsze i wszędzie w świeckich (bezbożnych) państwach, prędzej czy później.
Wszyscy, po obu stronach, zdają się zapominać, że gdy przegłosowywano wyrok w sprawie Roe vs. Wade większość w Sądzie Najwyższym też mieli "prolajfowi" Republikanie, a skończyło się tak, jak się skończyło. Nominowany przez Trumpa Neil Gorsuch też sam przyznał, że nie przyłoży ręki do zmiany prawa. https://edition.cnn.com/2017/03/21/politics/scotus-hearing-neil-gorsuch-roe-v-wade/index.html
Prowadzi koniecznie do państwa terrorysty, jak go Thomas Hobbes w Lewiatan opisał https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewiatan_(traktat_filozoficzny)
Zawsze i wszędzie w świeckich (bezbożnych) państwach, prędzej czy później.
Alberto Sordi