Wszystko to o czym Pan Red. pisze zostało wcześniej , znacznie wcześniej omówione , omówione wielokrotnie na falach RM. Wiem , wiem nie może Pan wyprzedzić swoich szefów, wysunąć się przed szereg ,chciałem jedynie powiedzieć że w tej kwestii owe "mohery" okazały się mądrzejsze od wielu[ niestety ]infułatów.
Mądrzejsze , żeby nie było wątpliwości trzymam się przypowieści o pannach mądrych i tych...innych , mądre potrafiły PRZEWIDZIEĆ bieg wypadków .
adć jeszcze jedno nie zostało wymienione - azali kto byl w europie i chodził do ichnich kościołów ten wie co mam zamiar powiedzieć - ichni katolicyzm to rzecz z pogranicza ateizmu , protestantyzmu i katolicyzmu . a takie coś można śmiało ośmieszyć , wydrwić czy upokorzyć , ponieważ nie ma to siły coby się bronić .to że katolicyzm jest był i będzie wyrzucany z przestrzeni życiowej jest zrozumiale . Jednak nie można zrozumieć sytuacji gdy tenże katolicyzm ulega deformacji w wyniku zaniedbania czy wręcz celowego dzialania kaplanów katolickich w europie . to jest prawda w kościołach się nie spowiada zanika zrozumienie - kim tak naprawdę jest Jesus Chrystus . to co uderza najbardzie to brak lub niechęć przed uklęknięciem przed Najświętszym Sakramentem . wnioski można sobie wyciągnąć samemu - ateisci nic nie muszą robić - ponieważ zachodni katolicyzm dostosowuje się do nowoczesnej europy . ichni katolicyzm może całkowicie funkcjonować z każdą polityką socjalizm , kapitalizm - faszyzm - to nie ma znaczenia . pozdrawiam
Nie opowiadaj bajek i sie nie wywyzszaj.Gdy przyszlo do ewangelicznej proby "ichni" Kosciol zdal ja piatke."A i dyc ichni" ateisci rowniez.Polski na dwoje.Niechce mi sie ale powtorze.Jezus mowi,ze nie ten co pobozny a ten co za Nim idzie i jego wole pelni bedzie przyjety.I zapytaja ci co nigdy Jezusa nie znali dlaczego wzywa ich do "radosci Pana" skoro go nawet nie znali?A on im odpowiada dlaczego.Odpowiada rowniez tym co uwazali,ze sie im to nalezy bo przeciez nawet zle duchy w jego imieniu wyrzucali a i ciagle" Panie,Panie" mu powtarzali, dlaczego ich niechce.
to com napisał to prawda , fakty są takie jakie są i ich nie zmienisz - mogę napisać szeregg innych cytatów z pisma św . o pobożności o pelnieniu woli Ojca , jednak nie zmieni to jednego faktu - egoizm reprezentowany przez te społeczności prowadzi właśnie do tego co jest oczywistym faktem - eutanazja , homoseksualizm - dzieci ooddaen w ręce homoseksualistow - rozwiązłość , zaspakajanie swoich zachcianek - to nie nie jest pełnienie woli Ojca . fakty sa włśnie takie . pozdrawiam
Nie ja pisalem Ewangelie i nie moja wina,ze jest jaka jest.Wlasciwie cala zawiera sie w jednym zdaniu.Nie rob drugiemu co to niemile bo robisz to Bogu.Wiec uwazaj co piszesz.Ewie zdawalo sie,ze wie lepiej niz Bog i choc chciala dobrze zapominajac o slowie Boga nic dobrego jej to nie przynioslo.Podobnie i Zydom chcacym sobie po swojemu Boga uczcic jako zlotego cielca.Homoseksualistow bys sie nie czepial bo to nie ich wina,ze sa jacy sa.Nigdzie w Biblii nie sa potepieni za to kim sa i dobrze by bylo aby niektorzy urzednicy kosciola i wierni w koncu to zrozumieli i przestali im dokuczac i ich pietnowac.Na rozwiazlosci sie nie znam i jej nie widze a widze zyczliwosc czlowieka do czlowieka.Eutanazja to przypadki jednostkowe i dziwi mnie,ze widza je ci co nie widzieli tysiecy i milionow uciekinierow w potrzebie przed przesladowaniami i glodem...a tym co sie nad ich nieszczesciem ulitowali jeszcze szpile wbijaja.Sakramenty nie sa droga do zbawienia jesli nie wyostrzaja i nie formuja postawy ewangelicznej chrzescjanina.Biada temu kto probuje je w innych celach wykorzystywac.
cyt (1. Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę (II Piotra 1,3);
2. Albowiem ćwiczenie cielesne przynosi niewielki pożytek, pobożność natomiast do wszystkiego jest przydatna, ponieważ ma obietnicę żywota teraźniejszego i przyszłego (I Tym. 4,8);
3. Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą (II Tym. 3,12)) i dalej cyt (9 6 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. ) - a dalej obracam się wśród ichnich rodzin , widzę ichnie życie codzienne . o dziwo nawet pracuję z homoseksualistą - zdarza się poznawać tych ludzi ( sytuacja w pracy to powoduje ) egoizm w czystej postaci . co to sakramenty to oni już nie wiedzą - nie traktują tego jak sakramenty . eutanazja idąca w tysiące - społeczenstwo zabijające swoich obywateli nie ma nic wspólnego z Bogiem . cyt (Na kolejnych miejscach znajdują się Chiny, Niemcy i Francja. Te pięć państw odpowiada za dostawy 74 proc. całej eksportowanej broni.) tak wygląda praktyka dnia codziennego - wiele tych wojen by nie było , ale jest broń i są wojny i są uciekinierzy . to jest problem . z jednej strony marchewka a z drugiej kij . pozdrawiam
Zacznijmy od eutanzji jak twierdzisz idacej w tysiace? Gdzie i skad te dane? Co znaczy u Ciebie poboznosc?Masz na mysli odprawianie praktyk religijnych czy postepowanie zgodnie z nakazem Ewangelii?Czy jedno zwiazane jest z drugim?Dlaczego pytam?Bo widac u ciebie przywiazanie do praktyk religijnych a przy tym niechec do uchodzcow czyli Jezusa.Nie wiem wiec o co chodzi.Pobozni faryzeusze slyneli z praktyk religijnych a zamiast pochwaly dostali nagane od Jezusa. Z cytatu biblijnego wynika,ze zarowno hetereo jak i homoseksualisci sa potepieni jesli nie postepuja zgodnie z przykazaniami.Innymi slowy wszyscy a nie jedni wiecej inni mniej ze wzgledu na orientacje.
Bóg mówi w Biblii o homoseksualiźmie, że jest to obrzydliwość (Kpł 18,22; 20,13), bezwstyd i zboczenie (Rz 1,27), bezeceństwo i zło (Sdz 19,23), grzech przeciwny naturze (Mdr 14,26; Rz 1,26), a ci którzy się takich czynów dopuszczają plugawią się (Kpł 18,24) i będą wyłączeni spośród swego ludu (Kpł 18,29), a będą ukarani śmiercią (Kpł 20,13) i nie posiądą Królestwa Bożego (1 Kor 6,9)…
o pobożności już część przytoczyłem co zaś się tyczy eutanazji to nie dalej jak parę dni temu na tym portalu zamieszczono dane - gwoli uzupełnienia belgia , holandia , szwajcaria i niemal każde państwo zaczyna ten proceder - coby jeszcze to dostawcy broni dokładnie napędzaj biznes dla niemiec , francji i całej reszty - dobrze się układa bo potem są uchodżccy jest kasa unijna ( również ta polska ) i biznes sie kręci . pozdrawiam
Tylko,ze teksty,ktore przytoczyles maja kontekst biblijny,sytuacyjny i obyczajowy,ktory opusciles.Tak cytowac nie wolno gdyz jest to tekst,ktory powstawal w pewnych czasach i obyczajach innych od naszych.Gdyby tak powyrywac z kontekstu wypowiedzi Jezusa jak zrobiles to z tekstem biblijnym mozna latwo by udowodnic nawet to,ze Jezus nie jest Bogiem a zwyklym,pijakiem,zarlokiem,cwaniakiem hulaka,ktory przez glupote poszedl na krzyz...To jest zwykla manipulacja.Podaj jednoznaczny tekst w,ktorym potepia sie homoseksualistow za to,ze nimi sa.Jesli chodzi o poboznosc dalej nie wiem.To okreslenie nie jest jednoznaczne.Faryzeusze za swoja "poboznosc" zostali potepieni przez Jezusa.Apostolowie natomiast byli ganieni za nia przez faryzeuszy,ktorzy upominali sie o to Jezusowi choc jedni i drugi powolywali sie na te same prawa.Jezus najczytelniej odniosl sie do poboznosi przypowiesci o Samarytaninie milosiernym.
Katoliku K.... Za samo to, że ktoś jest homoseksualny nikt do piekła nie pójdzie. Natomiast praktykowanie homoseksualizmu na pewno jest niemoralne. I jest mowa o tym nie tylko w Starym testamencie, gdzie jeszcze by można mówić o kulturowym uwarunkowaniu jakichś przepisów, ale bardzo wyraźnie w Nowym. Prócz przytoczonego przez Robaka tekstu z listu do Koryntian mamy bardzo ciekawy tekst w Liście do Rzymian, gdzie praktyki homoseksualne Paweł uważa za przejaw zdeprawowania, które Bóg dopuścił z powodu odrzucenia wiary w Niego; za przejaw wyjątkowego upodlenia człowieka (Rz 1, 25-27). Na pewno nie można powiedzieć, ze tak surowej ocenie poddałby Paweł jakiś uwarunkowany kulturowo zwyczaj. Gdy krytykował nienakrywanie głowy przez kobiety robił to zdecydowanie bardziej oględnie.
Umknelo ci,ze Pawel zyl w czasach rzymskich a Rzymianie byli zafascynowani kultura Grekow i ich zwyczajami rowniez orgi seksualnych np bachanaliami. W dobrym tonie bylo miec oprocz malzonki rowniez ...kochanka tej samej plci co nie uwazano za zdrade.
Bezimienny- nie wiem czy mnie zrozumiales.Chodzi o to,ze Pawel mial powod aby tak odniesc sie do takich wynaturzonych zwyczajow pogansko malzenskich Rzymian.Niechce tego tematu rozwijac ale nie bylo to normalne dlatego jest tak mocno napientnowane przez Pawla jako antywzor dla chrzescjanina.Bo chrzescjanie od poczatku ulegajac obyczajom popadali w problemy tworzac rozne sekty i juz apostolowie musieli reagowac.
Katoliku. Chcesz powiedzieć, że nie wolno mieć obok żony kochanka płci męskiej, ale można już mieć tylko kochanka płci męskiej? To jakiś absurd. Praktyki homoseksualne wyraźnie są w Nowym Testamencie potępione i uważane za grzech, i to wyjątkowo paskudny. Gdyby Pawłowi chodziło o to, o czym piszesz, to wyraźnie by napisał: nie możesz prócz żony mieć kochanka. A on nic takiego nie napisał, a napiętnował - ogólnie - wszelkie praktyki homoseksualne.
Nie tylko wolno bylo ale nalezalo to wtedy do dobrego tonu. Byl zwyczaj aby obok zon dobierac sobie kochankow plci meskiej ...Poczynajac od cesarzy (a Neron czy Kaligula nalezeli do tych bardziej rozpustnych),ktorzy obok prawowitych zon mieli czesto chlopca i nie tylko do seksu.W Rzymie ilosc domow uciechy zenskiej jak i meskiej byla podobna...Takie byly szokujace nas dzisiaj obyczaje.Wiekszosc zolnierzy Aleksandra Macedonskiego,ktory byl legenda dla Rzymian zawierala malzenstwa miedzy soba.Sam Juliusz Cesar byl kochankiem krola Bityni...Zreszta takie malzenstwa jakie znamy dzisiaj pod wplywem chrzescjanstwa zaczely sie formowac dopiero 1000 lat temu.Nie zmuszaj mnie na tym forum abym omawial obyczaje starozytnych.No byly inne niz dzisiaj i dlatego czytajac Biblie popelnia sie bledy interpretacyjne na co chce zwrocic uwage.No dostaje sie homoseksualistom choc narozrabiali rozpustnicy heteroseksualisci ale latwiej zwalic wine na tych...innych aby samemu w auerole sie zdobic...
Innymi slowy Pawel w Liscie do Rzymian nie potepia homoseksualistow ale zgnilizne moralna owczesnego spoleczenstwa rzymskiego przeciwstawiajac mu postawe chrzescjanina jako Swiatynie Ducha Swietego.Podobna sytucje blednie rozumiana mamy w opowiesci o Sodomie gdzie nie chodzilo o homoseksualistow jakimi mieli byc rzekomo wszyscy mieszkancy Sodomy ale o pogarde z jaka ci mieszkancy odnosili sie do obcych i przeciwstawia sie takiej postawie postawe goscinnosci Abrahama.Niestety wiele jest takich blednie odczytywanych mysli Biblii a urzednicy kosciola zamiast tlumaczyc nam Biblie zajmuja sie polityka.
Premier Cimoszewicz przepraszal za grzechy komunistow.Jednak w swoim imieniu a nie partii.A tak poza tym chcialoby sie aby slowo katolika bylo jak slowo Zawiszy Czarnego.A jest odwrotnie i to jest prawdziwy problem,z ktorego wyplywa cala reszta.Przykladow podawal nie bede bo tylko slepy chyba tego nie widzi.Im bardziej przy tym religijnoscia sie afiszuje tym jest gorzej i dlatego takie chrzescjanstwo atrakcyjne nie jest a latwo staje sie obciachem i wystawia sie na kpiny szczegolnie mlodego pokolenia.Wydawalo sie,ze katolicka Polska moze odegrac w Europie pozytywna role a odegrala jak najgorsza...rozebrano przed nia mur a sama wybudowala go przed innymi.Szkoda bo tego juz sie nie da naprawic.Z niskich pobudek zaprzepaszczono sposcizne Jana Pawla II i Solidarnosci.
Poszlismy z prosba do EU.Przyjeto nas i udzielono pomocy.Sami obludnie w obronie chrzescjanstwa wybudowalismy mur dla jeszcze bardziej potrzebujacych czyli uchodzcow.
No tak, a Jan Paweł II przepraszający za grzechy Kościoła w r. 2000 też pewnie też uległ antychrześcijańskiej, lewackiej, wrażej propagandzie.... Panie Macura, puknij się pan w czółko i zejdź z tego tonu.
Może Pan nie zauważył czego dotyczył mój tekst. Pisałem o wyimaginowanych albo wyolbrzymianych grzechach Kościoła, nie o prawdziwych. Zanim znów zaproponuje Pan komuś pukanie się w czółko i schodzenie z jakiegoś tam tonu proszę uważnie przeczytać, o czym autor tekstu pisze. Bo nawet jeśli jest się anonimowym Gościem nie zmienia to fakt, że nieciekawe świadectwo Pan sobie takim pisaniem wystawia...
Nigdy nie było czasów dobrych dla chrześcijaństwa i nigdy nie było czasów złych dla świętości (ot, wczorajszy Patron). Dlatego powinniśmy i my trzymać się słów Pana Jezusa: "Po tym poznają, żeście uczniami Moimi...." , "Do każdego, kto przyzna się do Mnie przed ludźmi..." (nie każdy sobie dopisze resztę cytatu) i robić swoje. To znaczy - Boże. Na serio.
Temat jest tak węzłowy [ gratuluję Redakcji odwagi ] że nieunikniona jest wielowątkowość , proponuję rozważenie porządku myślowego .
A/ ustalenie przyczyn takiego stanu rzeczy , wrogowie ? zawsze był problem w tym : dlaczego kościół jest takie słaby , że daje niewielki odpór ? moim zdaniem to problem braku przywództwa , ja...nie widzę męża stanu w kościele , szanuję Pana Redaktora ale ...to powinno wyjść od papieża , prymasa , to tak jakby naprawa armii zajmował się sierżant ,nie generał [ za całym szacunkiem dla Autora ] No tak , ale mogę się mylić , kto ma inne rozwiązanie ?
B/Wyjścia są dwa : Można biadolić albo pomyśleć o kontr posunięciach ,w stosunku do zaplanowanej i konsekwentnie realizowanej polityki antykościelnej , czy ktoś ma lepszą propozycję ? Mogę się mylić ,no to niech ktoś zgodnie z zasadami metodologii wskaże lepsze rozwiązanie .
PORZĄDEK MYSLI TO PORZADEK CZYNÓW , to co chciałem wyrazić , inaczej może być wiele wypowiedzi nie związanych , z braku opracowań pewnie polemicznych i ...nic z tego nie wyniknie, może zacznijmy , proponuję od punktu A.
Panie Macura, jest Pan na etapie ujawniania "błędów i wypaczeń". Pedofilia, inkwizycja, noc św. Bartłomieja to oczywiście zło, ale przecież inni też nie przeprosili, np. komuniści za Lenina i czy Stalina. Ktoś, kto czyni dobro jest atakowany? Dlaczego? Może jednak jest jakaś przyczyna antychrześcijańskich nastrojów i czy to tylko "intelektualne elity" jak to Pan określa przeciwników, nie lubią Kościoła? Nie sadzi Pan, że przyjdzie dopiero czas na krytykę tych przywódców KK, którzy zaniedbali rozprzestrzeniania się pedofilii, a mogli, nie zakazali upolityczniania się lokalnych kościołów, a powinni biskupom przypominać o ich misji. Niech więc Pan nie mąci o dawnej inkwizycji, tylko wyliczy współczesne grzechy, poda współczesne statystyki i przypomni zasady funkcjonowania KK w współczesnym państwie demokratycznym, pluralistycznym. Nawet konkordat to wskazuje...
1. Kościoła nie lubi wiele osób. "Intelektualne elity" - jak to określiłem - wynajdują powody do nielubienia. Inni je przyjmują, nieraz zresztą wyolbrzymiając winy Kościoła. I wiele w tym bredni. Np. "odkrywanie", że Sobór Nicejski ustalił kanon Pisma Świętego i ukrył przed wiernymi "niewygodne" księgi. Przy okazji wyjaśniam: Sobór Nicejski w ogóle się kanonem nie zajmował... Albo przekonanie wielu, że Galileusz spłonął na stosie... Wiele tego.
I podobnie wiele jest powodów nielubienia Kościoła. Ale doskonale pewnie zdaje Pan sobie sprawę, że czym innym jest powód, a czym innym pretekst, prawda?
2. Co do grzechu pedofilii... Niech Pan nie przesadza z tym twierdzeniem, że biskupi mogli powstrzymać grzech pedofilii, a tego nie zrobili. Przecież Kościół zawsze nauczał, że wszelkie współżycie poza małżeństwem jest grzeszne. I nie tylko niektórzy księżą się tym nie przejmowali.
A jeśli chce Pan rozmawiać o tym, kto ma narzędzia, by powstrzymywać pedofilię, to proponuję przegląd prawodawstwa krajów europejskich pod tym kątem. Zwłaszcza tego sprzed kilkudziesięciu lat. I przyjrzeniu się, jak to funkcjonowało i funkcjonuje w praktyce. Przecież do dziś są w Europie grupy nacisku, które domagają się legalizacji pedofilii twierdząc, ze i dziecko ma prawo do seksualnych doznań Nie wie Pan o tym?
nie Galileusz spłonął a Bruno, Galileusz został zrehabilitowany a Bruno nie "nawet gdyby jeden człowiek został spalony, to jest o jednego za dużo i jest to zbrodnia w imię fałszywie pojętej prawdy." http://www.katolik.pl/rozmowa-o-inkwizycji,55,416,cz.html
O to właśnie chodzi. Galileusz nie spłonął na stosie. A wielu myśląc, że tak twierdzi, że Kościół zawsze występował przeciwko nauce i zwalczał ją nawet zabijając naukowców...
Giordano Bruno natomiast nie został skazany za poglądy naukowe, ale za głoszenie herezji. I tak zgodnie uważali zarówno katolicy jak i protestanci. Zwracam uwagę na to, o czym pisałem w tekście: herezje w tamtych czasach często skutkowały konkretnymi działaniami, prowadzącymi do rozruchów i wojen.... Heretyk traktowany był więc podobnie jak dzisiejsi terroryści. Niekoniecznie przez władzę kościelna, ale na pewno świecką...
Tak, każdy stos to o jeden za dużo. Mimo wszystko istotne jest, z jakiego powodu ów stos zapłonął. Tak jak istotne dziś jest, z jakiego powodu ludzie są skazywani na śmierć i z jakiego siedzą w więzieniach....
Dorzucic nalezy,ze stosy wymyslil cesarz ateista,ktory chcial i pozbyl sie tym sposobem swoich przeciwnikow politycznych w imieniu Kosciola choc papiez jego wyroki anulowal...metoda sie niestety przyjela.A ksztalt wspolczesnych sadow zawdzieczamy Inkwizycji,ktora jednak stanela w obronie oskarzonego.A ze nie zawsze wlasciwie to dzialalo i dziala i dziala to widac chocby i dzisiaj....Sprawa pierwsza z brzegu chocby takiego Stachowiaka czy Komendy...
Z historii.Do czasow Inkwizycji sad swiecki podejrzanego torturami zmuszal do przyznania sie do winy do momentu az wyzional ducha.Innymi slowy podejrzany byl juz skazany.Inkwizycja wprowadzila urzad obroncy, lekarza,ktory mial czuwac aby tortury nie doprowadzily do smierci i wolno bylo przeprowadzic tylko 6 takich polgodzinnych prob i jesli podejrzany sie nie przyznal byl wolny.Chorzy psychicznie byli uwalniani od podejrzenia natychmiast.Podejrzenie musialo miec przynajmniej dwoch swiadkow,ktorzy jesli zostali przyplapani na klamstwie sami dawali gardlo .
"Wszelkie grzechy chrześcijan popełnione w ciągu wieków nie biorą się z ich wiary w niebo , ale z tego ,że niedostatecznie w nie uwierzyli " . (Joseph Ratzinger)
Mądrzejsze , żeby nie było wątpliwości trzymam się przypowieści o pannach mądrych i tych...innych , mądre potrafiły PRZEWIDZIEĆ bieg wypadków .
2. Albowiem ćwiczenie cielesne przynosi niewielki pożytek, pobożność natomiast do wszystkiego jest przydatna, ponieważ ma obietnicę żywota teraźniejszego i przyszłego (I Tym. 4,8);
3. Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą (II Tym. 3,12)) i dalej cyt (9 6 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. ) - a dalej obracam się wśród ichnich rodzin , widzę ichnie życie codzienne . o dziwo nawet pracuję z homoseksualistą - zdarza się poznawać tych ludzi ( sytuacja w pracy to powoduje ) egoizm w czystej postaci . co to sakramenty to oni już nie wiedzą - nie traktują tego jak sakramenty . eutanazja idąca w tysiące - społeczenstwo zabijające swoich obywateli nie ma nic wspólnego z Bogiem . cyt (Na kolejnych miejscach znajdują się Chiny, Niemcy i Francja. Te pięć państw odpowiada za dostawy 74 proc. całej eksportowanej broni.) tak wygląda praktyka dnia codziennego - wiele tych wojen by nie było , ale jest broń i są wojny i są uciekinierzy . to jest problem . z jednej strony marchewka a z drugiej kij . pozdrawiam
Bóg mówi w Biblii o homoseksualiźmie, że jest to obrzydliwość (Kpł 18,22; 20,13), bezwstyd i zboczenie (Rz 1,27), bezeceństwo i zło (Sdz 19,23), grzech przeciwny naturze (Mdr 14,26; Rz 1,26), a ci którzy się takich czynów dopuszczają plugawią się (Kpł 18,24) i będą wyłączeni spośród swego ludu (Kpł 18,29), a będą ukarani śmiercią (Kpł 20,13) i nie posiądą Królestwa Bożego (1 Kor 6,9)…
o pobożności już część przytoczyłem co zaś się tyczy eutanazji to nie dalej jak parę dni temu na tym portalu zamieszczono dane - gwoli uzupełnienia belgia , holandia , szwajcaria i niemal każde państwo zaczyna ten proceder - coby jeszcze to dostawcy broni dokładnie napędzaj biznes dla niemiec , francji i całej reszty - dobrze się układa bo potem są uchodżccy jest kasa unijna ( również ta polska ) i biznes sie kręci . pozdrawiam
A/ ustalenie przyczyn takiego stanu rzeczy , wrogowie ? zawsze był problem w tym : dlaczego kościół jest takie słaby , że daje niewielki odpór ? moim zdaniem to problem braku przywództwa , ja...nie widzę męża stanu w kościele , szanuję Pana Redaktora ale ...to powinno wyjść od papieża , prymasa , to tak jakby naprawa armii zajmował się sierżant ,nie generał [ za całym szacunkiem dla Autora ]
No tak , ale mogę się mylić , kto ma inne rozwiązanie ?
B/Wyjścia są dwa : Można biadolić albo pomyśleć o kontr posunięciach ,w stosunku do zaplanowanej i konsekwentnie realizowanej polityki antykościelnej , czy ktoś ma lepszą propozycję ?
Mogę się mylić ,no to niech ktoś zgodnie z zasadami metodologii wskaże lepsze rozwiązanie .
PORZĄDEK MYSLI TO PORZADEK CZYNÓW , to co chciałem wyrazić , inaczej może być wiele wypowiedzi nie związanych , z braku opracowań pewnie polemicznych i ...nic z tego nie wyniknie, może zacznijmy , proponuję od punktu A.
I podobnie wiele jest powodów nielubienia Kościoła. Ale doskonale pewnie zdaje Pan sobie sprawę, że czym innym jest powód, a czym innym pretekst, prawda?
2. Co do grzechu pedofilii... Niech Pan nie przesadza z tym twierdzeniem, że biskupi mogli powstrzymać grzech pedofilii, a tego nie zrobili. Przecież Kościół zawsze nauczał, że wszelkie współżycie poza małżeństwem jest grzeszne. I nie tylko niektórzy księżą się tym nie przejmowali.
A jeśli chce Pan rozmawiać o tym, kto ma narzędzia, by powstrzymywać pedofilię, to proponuję przegląd prawodawstwa krajów europejskich pod tym kątem. Zwłaszcza tego sprzed kilkudziesięciu lat. I przyjrzeniu się, jak to funkcjonowało i funkcjonuje w praktyce. Przecież do dziś są w Europie grupy nacisku, które domagają się legalizacji pedofilii twierdząc, ze i dziecko ma prawo do seksualnych doznań Nie wie Pan o tym?
Giordano Bruno natomiast nie został skazany za poglądy naukowe, ale za głoszenie herezji. I tak zgodnie uważali zarówno katolicy jak i protestanci. Zwracam uwagę na to, o czym pisałem w tekście: herezje w tamtych czasach często skutkowały konkretnymi działaniami, prowadzącymi do rozruchów i wojen.... Heretyk traktowany był więc podobnie jak dzisiejsi terroryści. Niekoniecznie przez władzę kościelna, ale na pewno świecką...
Tak, każdy stos to o jeden za dużo. Mimo wszystko istotne jest, z jakiego powodu ów stos zapłonął. Tak jak istotne dziś jest, z jakiego powodu ludzie są skazywani na śmierć i z jakiego siedzą w więzieniach....