• tomaszl
    18.08.2018 08:36
    W modelu rodziny 2+1+wygodne życie na starość przychodzi zapłacić wysoką cenę. Jeszcze większą zapłacą osoby, które dla własnej wygody wybrały życie wolnych strzelców lub model rodziny bezdzietnej.
    Ale skoro dziś roztropność jest w zaniku...
    • nika
      18.08.2018 12:30
      To prawda - zanik rodziny wielopokoleniowej daje się we znaki... A tak przy okazji - bawi mnie sformułowanie "senior 50+" . Przecież ono dotyczy ludzi w sile wieku, którzy mają przed sobą 10 albo 15 lat (przy obniżonym znów wieku emerytalnym) własnej aktywności zawodowej. (Żeby nie było niedomówień - też się do nich zaliczam ;-)
      • tomaszl
        19.08.2018 05:59
        Stwierdzenie "senior 50+" to niezły ubaw. W obecnych czasach to prawdziwe życie zaczyna sie po 50. Senior to tak koło 70, a nie koło 50.
    • gat
      18.08.2018 12:45
      Nie bajdurz Tomasz. Zdzrzyło mi sie ostatnio rozmawić z pracownicą opieki społecznej. Aktualnie plagą w Polsce (narastającą plagą) jest spory odsetek samotnych starszych osób, bynajmniej nie bezdzietnych: dwoje lub troje dorosłych dzieci, wszyscy w Anglii, Holandii. Już im matka niepotrzebna, zresztą przecież ma 700zł renty po mężu, to niech nie narzeka. Wolni strzelce i bezdzietni mają przynajmniej coś odłożone na stare lata.
      • tomaszl
        19.08.2018 05:54
        Ktoś te swoje dzieci wychowywał. Także do budowania rodziny i pomocy na starość.
    • max
      18.08.2018 13:21
      To często nie jest żaden wybór a zmusza do tego sytuacja finansowa. Pensje w Polsce nadal są duszone a nie poprawia tego ściąganie taniej siły roboczej ze wschodu. Podnieście w Polsce pensje to więcej osób będzie miało możliwość założenia rodziny, zacznijcie godnie traktować opiekunów, godziwie ich wynagradzać, dajcie im niedyskryminujące umowy o pracę z pełnymi składkami i prawem do urlopu to problem z brakiem dzieci i opiekunów sam się rozwiąże.
      • tomaszl
        19.08.2018 05:52
        Bezradne młode pokolenie, które ma wiele wymówek by nie stać sie dorosłymi, odpowiedzialnymi za siebie i swoją rodzinę.
      • Kret
        19.08.2018 08:18
        Brak miłości i chęci dawania miłości- tak to określi człowiek sotojacy nad grobem( czyli wiekowy, mający życie za sobą). Po prostu ludzie nie chcą dzisiaj kochać. Kobiety jeszcze chcą, bo decydują się na dziecko bez męża,ale już codziennie kochać drugą dorosłą osobę nie zawsze "wygodną" osobę jest bardzo trudno.
      • Stanislaw
        19.08.2018 23:41
        Max, pensje same odgórnie się nie podniosą. Aby więcej zarabiać trzeba więcej wydawać, to są naczynia połączone. Zatrudnisz opiekunkę do dziecka, ona zarobi pieniądze, wyda je, "pieniądz rodzi pieniądz", więc w rezultacie ty też będziesz, mógł zarobić więcej. Jak będziemy dalej hodować model, gdzie wszyscy pracują za darmo, to dalej będziemy kisić się w biedzie. Za darmo pracują wszyscy, dziadkowie mają opiekować się wnukami, dzieci robić za opiekunów na starość, kuzyn informatyk ma za darmo naprawiać komputer, szwagier mechanik ma za darmo auto naprawiać, synowa jest fotografem, to za darmo ślub zrobi dla młodszego syna, a sąsiad prowadzi sklep, to "jakiś rabacik somsiedzie". I tak wszyscy dniami i nocami pracujemy za darmo, pieniędzy z tego nie ma, a potem wielkie zdziwienie, że za mało zarabiamy.
      • tomaszl
        20.08.2018 07:36
        Mylisz sie. Bo nei rozróżniasz pracy od zwykłej naturalnej w rodzinie pomocy.
        Ale zauważ, ze rodzice za darmo wychowują swe dzieci (choć ostatnio komuna im usiłuje za to płacić). Korzystają przy tym z darmowej pomocy swych rodziców czyli dziadków. I w drugą stronę dziadkowie maja pełne prawo oczekiwać darmowej pomocy od swych dzieci i wnuków.
        Bo tak funkcjonuje normalna rodzina.
        Idąc dalej za darmo zrobię w rodzinie zdjęcia z dużych imprez, za darmo pomogę naprawić czy to komputer, czy inny sprzęt elektroniczny. Bo to jest norma.
        I współczuje tym, co mając rodzinę muszą płacić za pomoc jej członków.
    • Stanislaw
      18.08.2018 14:42
      Opiekowanie się staruszkami to nie jest zadanie dla dzieci. Tak samo jak moim zadaniem na emeryturze nie jest zajmować się wnukami. Jak się nie będę mógł ruszać, to na pewno nie będę skazywać własnych dzieci na rezygnację z życia, ambicji, pracy zawodowej, żeby mieli mi zmieniać pieluchy.
      • TOMASZL
        19.08.2018 05:51
        Opieka nad rodzicami/dziadkami jest obowiązkiem dzieci czy wnuków. Albo przynajmniej kiedyś była, bo dziś rodzice czy dziadkowie dla wielu są dobrzy, jak ich finansują, utrzymują, dają jeść. A jak są starzy to staja sie zbędnymi.
      • Stanislaw
        19.08.2018 23:23
        A skąd taki pomysł, że to obowiązek? Żaden obowiązek, syn, czy wnuk to nie darmowa pielęgniarka, tak samo jak dziadkowie to nie darmowa niańka. Jak się nie będę mógł ruszać, to wnuczka pewnie będzie na studiach, albo będzie zaczynać pracować. I co, mam jej powiedzieć, że ma jakiś obowiązek wobec mnie i ma rzucić wszystko i gdy jej koledzy i koleżanki będą się uczyć, jeździć po świecie na wymiany, imprezować i zakochiwać się, to ona ma OBOWIĄZEK zrezygnować z tego wszystkiego, rzucić plany i robić za darmową opiekunkę? Nigdy bym czego takiego kochanemu dziecku nie zrobił.
      • tomaszl
        20.08.2018 07:30
        Pomijając to co jest oczywiste dla wielu, czyli moralny obowiązek opieki nad starszymi jest jeszcze kodeks opiekuńczy i rodzinny. Warto zobaczyć tam jakie ma sie prawne obowiązki wobec rodziców czy dziadków.
  • kret
    18.08.2018 14:38
    Wygoda?Dla wierzącego brak własnej rodziny to powołanie... u nas jest jeszcze problem dzieci, które wyjechały do richtig fajnego raju, czyli Rajchu. I dziadkowie, rodzice zostają w Polsce sami....
  • Kret
    20.08.2018 20:56
    Dziekuję TomaszowiL za odpowiedź bo już myślałam,że ze mną coś nie tak...bo nie zostawiam rodziny samej sobie a żyję dla niej i z nią...żyć tylko dla siebie?dziwne, nie do przejścia dla starszych ludzi, tak się nie da żyć.I naprawdę da się żyć dla i z rodziną.Życie to nie bajka,samorealizacja i co jeszcze się nie wymyśli.Zycie to obowiązki, których wypełnienie daje spełnienie i radość ale tak myślą dinozaury z dziwnej epoki kiedy rodzina była najwazniejsza
    • tomaszl
      21.08.2018 07:02
      Wśród mojej rodziny i moich znajomych to co pisze jest normą. I pewnie jest normą dla większości ludzi. Ale to co jest normą nie sprzedaje sie medialnie.
  • michał
    12.09.2018 15:43
    nie brakuje opiekunów tylko starsze pokolenie zbiera gorzkie owoce swoich błędów i zaniedbań. Egoizm własny i zachwyt nad światem przekazali dzieciom. Oddając je na przechowanie żłobkom, przedszkolom i szkołom. I te dzieci oddały rodziców temu zachwycającemu światu a konkretnie do hiperpraktycznej instytucji tego świata czyli do domu starców. Straszne
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
7°C Sobota
wieczór
5°C Niedziela
noc
wiecej »