Jak widać Rzepa schodzi do poziomu gazety plotkarskiej. Co kto komu powiedział, jak spojrzał itd. Tymczasem dyskusja, przedstawianie racji, wskazywanie na szerszy zasięg tego czy owego działania, ścieranie się poglądów to normalna procedura wypracowywania stanowiska w trudnych sprawach. W każdej pracy. Pewnie w Rzeczpospolitej też do niejednego sporu dochodzi. Robienie z tego afery i pokazywanie prymasa Glempa...no właśnie, jako kogo? Agenta bezpieki? Kogoś kto nie rozumiał świętego? Ależ w historii bywało, ze świętymi zostawali obaj adwersarze! A Maksymilian Kolbe naprawdę budził w swoim zakonie wiele kontrowersji. Został kanonizowany za swój heroiczny czyn, ale nikt nie mówi, że miał łatwy charakter...
No więc pokazywanie prymasa Glempa tako postać podejrzaną, niejednoznaczną, tylko świadczy o umysłach ludzi piszących w Rzepie. Pewnie prymasowi można wiele zarzucić. Jak każdemu człowiekowi. Zwłaszcza takiemu, który kieruje grupa ludzi. Jednak przeciwstawianie go dziś ks. Popiełuszce, i to w takiej atmosferze, to robienie z igły wideł.
Do tej pory uważałem, ze takie podejście do tarć między ludźmi mają dorastające panienki. Jeśli te teksty piszą dorośli faceci, to...
Już napisałem w innym wątku: prymas, jako przewodniczący trybunału, nie mógł zeznawać przed trybunałem, któremu sam przedowniczył. Sędzia nie zeznaje przed własnym sądem!
No więc pokazywanie prymasa Glempa tako postać podejrzaną, niejednoznaczną, tylko świadczy o umysłach ludzi piszących w Rzepie. Pewnie prymasowi można wiele zarzucić. Jak każdemu człowiekowi. Zwłaszcza takiemu, który kieruje grupa ludzi. Jednak przeciwstawianie go dziś ks. Popiełuszce, i to w takiej atmosferze, to robienie z igły wideł.
Do tej pory uważałem, ze takie podejście do tarć między ludźmi mają dorastające panienki. Jeśli te teksty piszą dorośli faceci, to...
"Ty i ja jesteśmy kapłanami i nie możemy zdradzić Chrystusa - ty w imię swoich, a ja w imię swoich racji". Tak było!