Oczywiście, "potwierdzenie potrzeby autorytarnej polityki dla ochrony interesów grupy społecznej czy socjalnej dominującej na pewnym obszarze" jak najbardziej.
Chyba wiem kto będzie najcześciej cytował albo powoływał się na słowa Franciszka. Jak to jest, ze jego słowa tak często pasują socjaldemokratom, liberałom I stanowia wsparcie dla ich polityki I działań ? Jak to zrozumieć? Czy już wszyscy pobłądzili? Czy juz tak poglądy I role się pozamieniały I wymieszały?
Może jest tak, że słowa Jezusa byłyby dziś uznane właśnie za "lewicowe", "socjaldemokratyczne", czy "liberalne". I być może to właśnie "prawica" zbłądziła i pod hasłami obrony wartości chrześcijańskich głosi nienawiść do bliźnich?
Zdrowe społeczeństwa o silnej tożsamości kulturowo-religijnej i sprawnych rządach nie podporządkowanych ideologii liberalnej mogłyby przyjąć wielu uchodźców, reprezentujących odmienne kultury i religie. Byłyby bowiem w stanie udzielić im schronienia (przestrzeni bytowej) wymagając jednocześnie z żelazną konsekwencją poszanowania swoich praw i obyczajów. Takich społeczeństw i rządów obecnie w Europie już nie ma, w związku z tym masy niekompatybilnych kulturowo ludzi stanowią dla tych społeczeństw zagrożenie.
A co ma Papież mówić? Weźcie sobie Biblie i poczytajcie. W zasadzie i Stary i Nowy Testament są w tej kwestii zgodne. A więc czego oczekujecie? Powiadacie: „…Jego słowa tak często pasują socjaldemokratom, liberałom I stanowia wsparcie dla ich polityki I działań ?” Zastanówcie się: Czy to Papież tych uchodźców „produkuje’? czy to Papież ich wysyła masowo do Europy? I drugie ważniejsze pytanie: Czy polityka względem uchodźców byłaby inna gdyby Ojciec Święty był przeciwny? Taka Merkel by się zawstydziła i coś by się zmieniło? A ten Francuzik… jak mu tam. .. no mniejsza… krzyknąłby: Ojcze Świety , ależ tak! Pogonimy ich w kiebieni mater!!! Tak by było ? Czy też kpiny i nowe ataki? Polityka to też sztuka czekania na korzystny CZAS. A ten czas dla KK jest teraz bardzo niepomyślny. Nie widzicie co się dzieje??? Pomyślcie? Wstawcie się w miejscu Ojca Świętego i pomyślcie: Jak WY byście na Jego miejscu postąpili. Nie sądzicie że lepiej jednak pomyśleć niż bezmyślnie , ze szkodą dla KK chlapać dziobami na świat cały???
Papież nie „produkuje” uchodźców, to prawda. W b.dużym uproszczeniu - uchodźców „produkuje” wojna, imigrantów „produkują” ekonomia i politycy. Szkoda, ze papieża redukujesz do polityka, który gra na poprawę notowań swojej partii i nie mówi co myśli , bo to i tak by nic nie zmieniło, tylko mówi to co chcą usłyszeć ważni politycy. Ale Kościół to nie firma usługowa ani partia polityczna jak post to nie dieta, a modlitwa to nie psychologia, choć zewnętrznemu obserwatorowi może się to mylić. Fundamentem Kościoła nie są wartości etyczne, moralność, solidarność itd. itp. choć te często świadczą o jego kondycji.
Powiadacie: „…Jego słowa tak często pasują socjaldemokratom, liberałom I stanowia wsparcie dla ich polityki I działań ?” Zastanówcie się: Czy to Papież tych uchodźców „produkuje’? czy to Papież ich wysyła masowo do Europy? I drugie ważniejsze pytanie: Czy polityka względem uchodźców byłaby inna gdyby Ojciec Święty był przeciwny? Taka Merkel by się zawstydziła i coś by się zmieniło? A ten Francuzik… jak mu tam. .. no mniejsza… krzyknąłby: Ojcze Świety , ależ tak! Pogonimy ich w kiebieni mater!!! Tak by było ? Czy też kpiny i nowe ataki? Polityka to też sztuka czekania na korzystny CZAS. A ten czas dla KK jest teraz bardzo niepomyślny. Nie widzicie co się dzieje??? Pomyślcie? Wstawcie się w miejscu Ojca Świętego i pomyślcie: Jak WY byście na Jego miejscu postąpili. Nie sądzicie że lepiej jednak pomyśleć niż bezmyślnie , ze szkodą dla KK chlapać dziobami na świat cały???