A teraz proszę sobie wyobrazić, że Zanussi wchodzi na scenę odbiera nagrodę, przemawia, a TVP Kultura - ta z czasów przedpisowskich - wycina jego słowa z relacji. I proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy wówczas Gość Niedzielny - który przecież pisze niewybiórczo, jak jest - w ramach równego traktowania też by o tym zapomniał napisać...