• Kuba
    30.10.2018 16:36
    Przykra wiadomość, ale jest w niej coś krzepiącego - sposób reakcji tej diecezji jest godzien naśladowania. Zamiast fałszywie pojmowanej solidarności zawodowej i przenoszenia "kolegi" do innej parafii (czy domu zakonnego w UK) do czasu "aż przyschnie" - zgłoszenie do prokuratury. Ktoś wreszcie potraktował poważnie zagrożenie, jakim dla ofiar, ale i dla Kościoła, są seksualni przestępcy w sutannach.

    Dla wszystkich domorosłych sceptyków typu "a skąd wiadomo, że zgwałcił" i że to na pewno nagonka wrogich kościołowi sił, przypominam, że wyrok SA w Białymstoku jest prawomocny, a ponadto akt oskarżenia złożyła i popierała prokuratura pod jednoosobowym zarządem Ziobry.
  • velario
    30.10.2018 18:16
    Ten ksiądz skrzywdził nie tylko ofiarę, ale i Kościół, i to podwójnie - raz: nadużywając pełnionej funkcji, dwa: wystawiając na pośmiewisko tych jego przedstawicieli, którzy już dawno orzekli, że pedofilia duchownych wiąże się z ich homoseksualizmem. Nolens volens ksiądz stał się żywym dowodem fałszywości tej tezy.
    • WMZ
      30.10.2018 22:49
      Homoseksualisci to mniej niz 1 procent spoleczenstwa (badanie na brytyjskim spoleczenstwie) a sa odpowiedzialni w Kosciele za ogromna wiekszosc przypadkow pedofili i przyklad tego poczatkujacego "ksiedza" nie zmienia statystyki. P.S. Przepraszam za brak polskich liter.
  • krut00
    30.10.2018 20:24
    @Velario - Pedofilia wiąże się z homoseksualizmem tak samo jak morderstwo z biciem. Nie każde pobicie jest morderstwem, jak i nie każde morderstwo jest pobiciem. Tak się jednak składa, że pobicie kończy się morderstwem znacznie częściej niż np. zwyczajna kłótnia. Ten biedak swoim haniebnym zachowaniem udowodnił jedynie że to nie ślubowania czy sutanna czynią księdza. Potrzebny jeszcze codzienny akt woli i łaska boża pozwalająca wytrwać w dobrym, czego każdemu życzę.
  • Gość
    30.10.2018 23:34
    A ja się tak w ogóle zastanawiam, czy Kościół nie powinien profilaktycznie bliżej przyjrzeć się wszystkim duchownym, którzy nauczają religii, albo mają jakiś kontakt z nieletnimi? Może przez to można by chociaż w pewnym stopniu zapobiec sytuacjom w przyszłości, gdy duchowny wykorzystuje seksualnie nieletnich.
    • podaj nick
      01.11.2018 16:49
      testy psychologiczna albo zwykła rozmowa z kimś obytym z tematem jest wystarczająca do stwierdzenia czy to normalna osoba, czy zaburzona, psychopata czy inny, widocznie przez cały czas "formacji" nikt się na to nie wysilił, widocznie wystarczające jest opowiadanie głodnych kawałków o powołaniu co zrobi i normalna osoba, ale też każdy pozorant nie wysilając się
  • Magdalena
    30.10.2018 23:40
    Nie rozumiem dlaczego taki niski wyrok. 5 lat za zniszczenie młodej dziewczynce życia.
    • Bob
      31.10.2018 08:31
      Możliwe, że poszedł na współpracę, pomagał w śledztwie i wyraził żal, odwrotnie niż przeciętni przestępcy, którzy zawsze są „niewinni”, utrudniają i zwalają na ofiarę w celu uniknięcia odpowiedzialnosci. Sąd jest zobowiązany wziąć to pod uwagę m.in. dlatego, że kara ma służyć również resocjalizacji.
    • Kuba
      31.10.2018 12:58
      Sąd zawsze orzeka w konkretnej sprawie, z uwzględnieniem wszystkich jej okoliczności. Jak napisał BOB może być to np. postawa oskarżonego w toku procesu, okazanie autentycznej skruchy, zaoferowanie ofierze nie tylko przeprosin, ale i zadośćuczynienia za krzywdę itp. Tego, że takie okoliczności mogą mieć znaczenie dla ustalenia wymiaru kary katolicy nie powinni chyba wykluczać z góry.

      Apelację składał tylko obrońca oskarżonego (pewnie głównie dla zachowania staranności przy obronie). Prokurator nie apelował, a więc musiał uznać, że zasądzona kara jest adekwatna.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »