Tomku, ilu jest takich ludzi jak pan? Którzy chcecie sprzedać polski naród. Do jakiego stopnia można być ślepym. Jedź pan do Niemiec i żyj pan długo i szczęśliwie.Tam juz jest euro. Bez pana i panu podobnych - my Polacy poradzimy sobie.
Państwa Unii Europejskiej, które NIE używają wspólnej waluty: Bułgaria. Chorwacja. Czechy. Dania. Polska. Rumunia. Szwecja. Węgry. Reszta narodów została sprzedana. Ciekawa teza...
Bułgaria, Chorwacja i Rumunia przygotowują się do wprowadzenia Euro, Czechy rok temu złożyły deklarację wyrażającą chęć przystąpienia do strefy w 2019. Jest jeszcze kilka krajów nie należących do EU, ale korzystających z Euro, jak San Marino, Andora, Watykan i Monako, oraz dwa kraje, które korzystają z europejskiej waluty bez umowy z EU, Kosowo i Czarnogóra. Przystąpienia do strefy Euro pragnie ponad połowa Węgrów, wbrew stanowisku rządu.
Rozwój gospodarczy Polski jest ściśle zależny od niemieckiego, w zależności z grubsza x*2+0,5. Poza tym to Niemcy są naszym rynkiem zbytu, nie odwrotnie.
Pokrycie importu eksportem w wymianie handlowej między Polską i Niemcami wynosi 120%. Niemcy więcej od nas kupują, niż my od nich. Wystarczy sięgnąć do danych ekonomicznych, zamiast narażać się na bóle brzucha :)
Dremor,mam do Ciebie prośbę -zadanie; jedź na Słowację ,zamień 1500zl na euro ,zobaczysz ile dni będzie trwał twój pobyt.1kg chleba kosztuje od 1 do 1,5 euro. Więc proszę na przyszłość ,zastanów się do czego zachęcasz ludzi. Pamiętaj o odpowiedzialności za to co piszesz. W tej kwestii to bardzo poważna sprawa. Pozdrawiam
Oczywiste jest, że po wprowadzeniu Euro następuje urealnienie cen ale także urealnienie płac. Popatrz sobie na dynamikę wzrostu płac do cen na Słowacji, to zobaczysz ile nasi sąsiedzi zyskali na Euro.
A 1,5 Euro za kilo chleba to nie jest wysoka cena, ja płacę drożej mieszkając w Polsce.
>>Schetyna: Gdy odsuniemy<< Gdy do 38 ml soku jabłkowego DODAĆ 1 kroplę arszeniku - czy sok będzie dalej jadalny? Jak truciznę usunąć z życia społecznego? Po pierwsze nie wpuszczajcie jej do mediów, do głosu, NIE CYTUJCIE - Cytując już jego jad i truciznę rozprzestrzeniacie.
Czy tego obledu nie bedzie konca...widarc wyraznie, ze te wszyskie partie nie maja nic wspolnego z Polska...sa jednakowe, z ta tylko roznica, ze rywalizuja komu z zewnatrz sie podlizac i to jest ten wybor na ktory Polacy maja glosowac...
Dobra, a potrafi ktoś przedstawić realne korzyści, jakie odniesie Polska pozostając przy złotówce, która jest jedną z najbardziej podatnych na ataki spekulacyjne walut na świecie? Tezy o "sprzedaniu się Niemcom" proszę sobie darować, Niemcy i tak pozostają naszym największym partnerem handlowym i rozliczają się w Euro, na czym tracą polscy przedsiębiorcy, którzy muszą kalkulować ryzyko kursowe i ponosić koszty przeliczania waluty.
Znów Dremor manipulujesz faktami. Ale o tym już szkoda pisać bo ludzie na szczęście to widzą. Znam sporo ludzi na Słowacji i mówią dziś wprost że wprowadzenie euro było wielkim błędem. (Place zwiększyły się minimalnie a ceny mocno poszły w górę).
Opinia kilku przypadkowych osób vs twarde dane makroekonomiczne.
Inflacja na Słowacji po przyjęciu Euro wyniosła 2,2% i miała charakter krótkotrwały, w 2014 było to już -0,1%. Jednocześnie na Słowacji rosły płace realne, w latach 2013-2014 w tempie 14%. Nie można zapominać, że Słowacja weszła do strefy Euro w 2009, czyli w momencie wybuchu kryzysu światowego, co wpłynęło na percepcję korzyści. Warto zerknąć też na wskaźniki eksportu, który po wstąpieniu do strefy Euro zwiększył się o 30%.
Doświadczenia Słowaków są o tyle ciekawe, że udało im się uniknąć "efektu Cappucino", który miał miejsce we Włoszech, w których faktycznie wprowadzenie Euro spowodowało wzrost cen, bo sprzedawcy sztucznie je zawyżali. Na Słowacji przez lata obowiązywało prawo nakazujące pokazywanie podwójnych cen, w EUR i SK wraz z przelicznikiem, a za wszelkie rozbieżności w cenach nakładano wysokie grzywny.
A 1,5 Euro za kilo chleba to nie jest wysoka cena, ja płacę drożej mieszkając w Polsce.
Gdy do 38 ml soku jabłkowego DODAĆ 1 kroplę arszeniku - czy sok będzie dalej jadalny?
Jak truciznę usunąć z życia społecznego?
Po pierwsze nie wpuszczajcie jej do mediów, do głosu, NIE CYTUJCIE - Cytując już jego jad i truciznę rozprzestrzeniacie.
Inflacja na Słowacji po przyjęciu Euro wyniosła 2,2% i miała charakter krótkotrwały, w 2014 było to już -0,1%. Jednocześnie na Słowacji rosły płace realne, w latach 2013-2014 w tempie 14%. Nie można zapominać, że Słowacja weszła do strefy Euro w 2009, czyli w momencie wybuchu kryzysu światowego, co wpłynęło na percepcję korzyści. Warto zerknąć też na wskaźniki eksportu, który po wstąpieniu do strefy Euro zwiększył się o 30%.
Doświadczenia Słowaków są o tyle ciekawe, że udało im się uniknąć "efektu Cappucino", który miał miejsce we Włoszech, w których faktycznie wprowadzenie Euro spowodowało wzrost cen, bo sprzedawcy sztucznie je zawyżali. Na Słowacji przez lata obowiązywało prawo nakazujące pokazywanie podwójnych cen, w EUR i SK wraz z przelicznikiem, a za wszelkie rozbieżności w cenach nakładano wysokie grzywny.