Jak to nic?. A co robi się w stowarzyszeniach i grupach kościelnych jak Ruch Światło Życie jak nie ewangelizuje i formuje wierzących?. Co się robi "na misjach", jak nie ewangelizuje?. Zresztą ewangelizować można samą postawą, więc nawet jak ktoś jako Katolik jest na przykład wolontariuszem, to wśród chorych,samotnych,ubogich jest lepszym ewangelizatorem niż nie jeden stojący na ulicy krzyczący o wierzę(by go ludzie widzieli) faryzeusz.