• Aleksander Giller
    03.04.2007 12:34
    Jeżeli chcemy światłego członka Instytucji, to pan Macura ma rację. A jeżeli o wdzięcznego za odpuszczenie grzechów naśladowcę Pana Jezusa, to drogą do tego jest osobista decyzja za Jezusem, a nie tylko edukacja. Plus tej ankiety = pokazuje że PL nie jest chrześcijańska.
  • agnieszka
    03.04.2007 12:35
    Z tymi przykazaniami sprawa jest prosta :ginie odmawianie pacierza.Jesli nie odmawia sie chocby pacierza ,to na nic zda się najbardziej uczone kazanie,katacheza itp
  • Jerzy
    03.04.2007 15:41
    Przeczytałem tekst i mam mieszane uczucia. Zadałem sobie pytanie czy znam na pamięć przykazania. Znam ich treść, rozumiem znaczenie, ale nie potrafię wyrecytować ich. Czy to oznacza że jestem złym Katolikiem? Od lat każdego dnia Eucharystia z przyjmowaniem Ciała Pana, każdego dnia modlitwa osobista od 0,5 do 1 godziny, w tym czytanie pisma św.,większość urlopu poświęcam na niesienie pomocy innym, jestem we Wspólnocie i aktywnie uczestniczę w działaniu.Jednak nie potrafię wyrecytować przykazań, nie wspominając o innych prawdach Wiary. Czy w tej sytuacji jestem złym Katolikiem? Czy o mojej Wierze decyduje znajomość treści na pamięć czy życie według nich? Mogę przecież to znać i być niewierzącym, nieprawdaż?
  • Marianna
    04.04.2007 20:51
    Oczywiście, że przede wszystkim trzeba do tak potrzebnej dorosłym w Kościele powtórki z katechizmu wykorzytać to, co jest, czyli niedzielną Eucharystię. Tak jak zaleca Ojciec św. i jak swego czasu polecił księżom biskup Wielgus w diecezji płockiej.
    Zaniedbywanie duszpasterstwa masowego na rzecz duszpasterstwa grup parafialnych, które nawet przy wzmożonych wysiłkach obejmują zaledwie kilka procent wiernych, zaniedbywanie tego, co jest, na rzecz jakiegoś Kościoła jutra, nowoczesnego, skierowanego ku przyszłości, jest, łagodnie mówiąc, trochę nieroztropne.
    Dobrze, że przytomniejecie.
  • Iwa
    26.04.2007 11:28
    Cóż , żyjemy w czasach ,gdzie wiara katolicka stała się wybiórczą , czyli wygodną wedle swych potrzeb i sumienia , które [ niestety] czasami zostaje małymi krokami wyczyszczane , co stwarza ogromne niebezpieczeństwo .I to jest właśnie najgorszym problemem, gdyż wyczyszczone sumienie staje na równi z utratą wiary[ choć wielu ludzi , nie zdaje sobie z tego w pełni świadomości i dalej w ankietach , uważają się za katolików ].
    Jesli chodzi o katechizację, przede wszystkim powinni by nią zająć się dorosli , którzy tak naprawdę [ w większości ] mają ogólnikowe pojęcie o swej wierze.Przykre jest to stwierdzenie , lecz aktualne i coraz bardziej zauważalne w naszym społeczeństwie .Poza tym , bym polemizowała na temat tj. napisał ,ze przecież znajomość na pamięć np.dekalogu itd. nie jest potrzebne , aby być dobrym katolikiem .Oczywiście , po części może , trochę racji w tym jest ....
    Ale teraz się zastanówmy -lekarz, który jest wykładowcą [ on wie, ale nie potrafi tego powiedzieć] - w jaki sposób , ów lekarz przekaże swym studentom wiedzę i czynności , które powinni czynić? Czy zdamy maturę itd. nie potrafiąc powiedzieć swej wiedzy , którą posiadamy ? Zgodzę się ,ze tylko na recytowanych modlitwach wiara nie polega , ale jak dorośli chcą przekazywać wiarę swym dzieciom , skoro sami nie potrafią ? Zostają książki , ale to chyba przecież nie o to chodzi !
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »