• Toreador
    20.02.2019 16:38
    Proszę się przygotować na coś mocnego , niestety , w imię Jezusa Chrystusa daję świadectwo tego w co wierzę .


    Jeżeli kard. Muller twierdzi ,ze kościołowi nie są potrzebni menadżerowie a tylko ci którzy są gotowi dać świadectwo wiary to … niestety wysoko postawiona osoba w k.k. wykazuje ELEMNTARNE BRAKI W EDUKACJI .

    Umiejętność zarządu kościołem to cos zupełnie innego niż INDYWIDUALNA POSTAWA , choćby najbardziej chwalebna , przykład … szukam w pamięci.

    Ignacy Jan Paderewski osoba niezwykle dla Polski zasłużona jako premier był "d-d" , jako osoba prywatna dawał niezwykłe świadectwo polskości ale jako premier … gubił dokumenty , zapominał , podejmował decyzje świadczące o roztargnieniu , jaki był największy jego błąd ? ano ten że sięgnął po władzę nie potrafiąc jej sprawować . To tak jakby zasiąść za kierownicą autobusu nie potrafiąc kierować , tak autobusu nie samochodu , w autobusie siedzą pasażerowie za które kierowca jest ODPOWIEDZIALNY , ok ?

    Pytanie czy można dawać świadectw wiary BEZ OBEJMOWANIA URZĘDU ? ano oczywiście że można , władza tutaj jest niepotrzebna , więc po co po nią kard. Muller po nią sięgał skoro wcale nie myślał o SPRAWOWANIU WŁADZY TYLKO O DAWANIU ŚWIADECTWA ,no … po co mu ta władza ?

    Po to aby jego świadectwo było bardziej widoczne , nagłośnione ? to … nie jest cnota to przywara , mówił o tym nasz Nauczyciel .
    ===============

    Prywatnie powiem Panu ,że sprawnie działający włodarz diecezji w dzisiejszych czasach jest cenniejszy od stu męczenników , przykładów nie chcę podawać bo to odrębny temat , ale są miażdżące , oto potężny liczebnie k.k. w życiu publicznym sprawia wrażenie bojaźliwego karła "wiszącego u klamki "możnych tego świata , przykre prawda ? Dlaczego sprawny zarząd jest cenny , to jak w wojsku sprawny dowódca czyni grupy żołnierzy sprawnie działającą grupę ludzką [ jedność w działaniu to też jedność i to ważna . patrz muzułmanie w Europie ]
    a kiepski dowódca ...no cóż grupa ludzka może być taka sama ale każdy działa na własną rękę , jakby się nie znali , jakby sobie nie ufali , nie ma w nich JEDNOŚCI a jest taki biskup ? np. taki co by obłożył klątwą lichwiarzy czy handlarzy narkotyków [ to też świadectwo wiary skoro kard. tak się przy nim upiera ] takiego kardynała który by dał świadectwo wiary i rugał tych co to sieją publiczne zgorszenie w kościele i swoich braci w wierze pozywają przed ateistyczne sądy ,co nie ma ? no to czym my tutaj ….Kard. mówił świadectwie wiary ...to niech da takowe , nie słyszałem żeby to zrobił , słowo się rzekło kobyłka u płotu.


    Lepiej żeby to były braki w wykształceniu niż oszukiwanie kościoła , Lotto ! przejdzie czy zostanie ocenzurowane ...
    • robak
      20.02.2019 19:12
      manifest wiary - jaki wydał óa kardynał - dokładnie był i jest potrzebny ponieważ definiuje w sposób jednoznaczny nauczanie k.k - tym manifesgtem dał świadectwo swojej troski o kościół . pisze dał - gdyż inni kardynałowie gmatwają naukę k.k cyt (Jeżeli kard. Muller twierdzi ,ze kościołowi nie są potrzebni menadżerowie a tylko ci którzy są gotowi dać świadectwo wiary to … niestety wysoko postawiona osoba w k.k. wykazuje ELEMNTARNE BRAKI W EDUKACJI . ) - pewnikiem najlepiej jest podlug ewangelii popatrzeć na naszego Pana Jezusa Chrystusa - indywidualna postawea jest zasiewem dla całej reszty . a wracając do kard. ta włafdza była mu po to aby właśnie takowy manifest wydać i aby to zauważono - ponieważ ani robak , ani toreador takowego manifestu by nie wydali a jakby wydali to uznano by ich za mącicieli . pozdrawiam .
      • Toreador
        21.02.2019 21:03
        Zajrzyj Kolego do Biblii , kiedy dwóch Izraelitów wpadlo w uniesienie prorockie a otoczenie Mojżesza chciałó ich uciszyć , Mojżesz im tego zabronił , i ty możesz taki manifest sprokurować , zresztą Twój , mój czy manifest kard. Mullera i tak nie ma większego znaczenia , niczego nie zmienia , i tak będę słyszał wymijające to co istotne w życiu kościoła kazania o niczym , tak , tylko jeśli ktoś nazwie Cię z tego powodu wichrzycielem , masz pełne prawo ,prawo oparte a Biblię nazwac Go nieukiem , to a elemntarne luki w wykształceniu , ok ?

        A Chrystus ? On sam powiedzial ,że kto Go miłuje to przestrzega Jego Nauki , jeli kard. ucieka przed zarządem to ucieka też przed przestrzeganiem Jego nauki w ramach kościoła , jeśli dobrze zrozumialem tekst p. Redaktora kard. pragnie OMAWIAĆ naukę Jezusa nie zaś WCIELAĆ , problem polega ma tym ,że Jezus Chrystus jest Słowem WCIELONYM , ok ?

        Co ,że Słowo wygłaszane to też wcielanie ? no, niezupełnie , bo może wyjść na to , że lud boży chwali Pana jedynie wargami [ Izajasz] ok ? Powiedziałes Chrystus ...ok. no to zwróć uwagę na Jego życiorys , Ewangelia opisuje w zasadzie końcówkę Jego życia , pozostała część to praca , materialna praca ...ok ?
      • robaka
        22.02.2019 18:24
        a czytal ty chociaż ów manifest wiary - czy nie czytał / pewnikiem kard . więcej znaczy niż robak albo toreador i jesgo głos równie więcej znaczy . manifest kard . wiele zmienia i znaczy bo daję jasną wykładnię tego na czym opiera się k.k .onci nie ucieka można poczytać jego wcześniejsze wypowiedzi . gdyby nie ta jego wykladnia to katolik motał by się pomiędzy co można a czego nie można co grzechem jest a co nie jest itd..Jezus Chrystus założył kościół - a kościoł to zgromadzenie duchowe ludzi - i wszelakie wprowadzanie menedżera do takiej instytucji jest nieporozumieniem - to nie firma . adyć są słowa o najemnikach co to uciekają gdy nadejdzie niebezpieczenstwo - . coby prowadzić k.k trza samemu żyć ewangelicznie .gdy nadeszła odpowiednia pora to tenci Jezus głosił królestwo i sam dawał przykład swojego życia . żaden menedzer nie dał by się ukrzyżować ( zwinął by manatki przy pierwszym niepowodzeniu .pozdrawiam
  • robak
    20.02.2019 17:23
    adyć pisał ja o konfesjonałach zamienionych w magazynki podręczne , o udzielaniu komunii homoseksualistom , o braku spowiedzi po lat kilka o nie uczestnoczeniu w niedzielnej mszy św , o totalnym braku uznania w sobie choćby najmniejszej winy - to jest w kościołach zachodnich . to nawet nie zaklamanie lecz odwrócenie pojęć - inaczej mówiąc to protestantyzacja w rodzaju nie ważne co robisz bo i tak jesteś już zbawiony . i nie jest to uderzenie w protestantów lecz stwierdzenie faktu . taki prosty przykład homoseksualista idzie do kościoła , , modli się idzie w procesji , modli się przyjmuje komunię św . to jest dla niego normalne bo on tak przeinaczyl sobie ewangelie - dopasował tego swojego boga do swoich potrzeb i wierzeń - pisze to co widziałem - inny problem to kapłan który niw upomina nie mówi nic na temat grzechu , szatana , piekła - na temat spowiedzi - bo każdy upaść może i każdy może z upadku powstać o ile chce powstać . pozdrawiam
    • Katolik k
      20.02.2019 22:11
      bycie homoseksualista,hetereseksualista,zlodziejem czy bandyta albo klamca nie jest grzechem.Nieczystym czyni dopiero czyn.Jesli nie widziales wiec stosunku homoseksualnego tych ludzi jakimze to sposobem osadziles,ze sa grzesznikami?
      • robak
        21.02.2019 15:47
        cyt (bycie homoseksualista,hetereseksualista,zlodziejem czy bandyta albo klamca nie jest grzechem.) - przeczysz sam sobie - stwierdzenie bycie całkowicie wykreśla dalszą twoją myśl . proponuje poczytać list św pawła do koryntian - ( ani zdziercy ani chciwcy itd ... ) a co do reszty masz oczy , rozum i masz obowiązek ich używać . pozdrawiam
      • katolik k
        22.02.2019 20:51
        Jest tez spowiedz i rozgrzeszenie.Jesli nie widziales ich grzechu dlaczego ich potepiasz?
      • robak
        22.02.2019 21:54
        adyć to oni sami się potpiają poprzez bycie jak piszesz cyt (bycie homoseksualista,hetereseksualista,zlodziejem czy bandyta albo klamca nie jest grzechem) - kościół to instytucja skupiająca ludzi świętych lub dążących do świętsci - jeżeli homoserksualista lub inny grzesznik wyspowiada się i załuje swojego czynu to już homoseeksualistą nie jest ani zlodziejem ani bandytą itd . dlatego tak wielką moc ma sakrament spowiedzi .natomiast zaproponowałem ci list św pawła w którym on podaje wykładnie tego kto wejdzie do krolestwqa . pozdrawiam
      • jo_tka
        23.02.2019 07:13
        jo_tka
        Robak
        1) Kościół jest wspólnotą grzeszników, którym przebaczono. Nie inaczej. Z bezgrzesznych mamy w nim Jezusa i Maryję. Koniec.
        2) Odczuwanie skłonności homoseksualnych (=bycie homoseksualistą) nie jest grzechem. Grzechem jest uleganie nim. Św. Paweł mówi o mężczyznach współżyjących ze sobą, czyli o czynach. Nie skłonnościach. Podobnie katechizm. Zatem: zapewne każdego można nazwać grzesznikiem ogólnie, ale oskarżanie kogokolwiek o konkretny grzech bez dowodu jest nadużyciem.
        3) Bandyta, kłamca, złodziej jest określany w ten sposób z powodu popełnienia konkretnego czynu, który zazwyczaj jest grzechem. Żeby kogoś nazwać kłamcą, trzeba wiedzieć, że skłamał, bandytą, że kogoś napadł, złodziejem, że coś ukradł. Te określenia pozostaną prawdziwe także wtedy, gdy się wyspowiada, czyn nie został wycofany, to niemożliwe. Inna rzecz, że używanie takich określeń wobec człowieka nie wnosi żadnego dobra.
      • katolik k
        23.02.2019 08:13
        jest jeszcze cos co umyka wielu po spowiedzi aby byla wazna.Zadoscuczynienie.Lukasza 18,10.
      • robak
        23.02.2019 15:26
        kościół jest wspólnotą ludzi świętych i dążących do świętości - na tej skale zbuduję kościół mój a bramy piekielne go nie prtzemogą - jeżeli popełniasz grzech ciężki to automatycznie wykreślasz się z k.k . Najświętsza Maryja Panna jako osoba bez grzechu pierworodnego została wniebowzięta - znajduje się w królestwie Niebieskim - odczuwanie skłonności takich czy innych jest pokusą i jako takie grzechem nie jest , natomiast uleganie pokusie już grzechem jest i to właśnie równa się byciem homoseksualistą , cudzołożnikiem itd ... cały czas odnoszę sie do św pawła który stwierdzA to co następuje . cyt ( Te określenia pozostaną prawdziwe także wtedy, gdy się wyspowiada, czyn nie został wycofany, to niemożliwe) - adyć co to jest sakrament spowiedzi jak nie miłosierdzie Boże które daje cZłowiekowi nowe serce i odnawaia Ducha - psalm. złodziej przestaje być złodziejem a homoseksualista homoseksualistą itd .... pozsotaje tylko kara - wedle sprawiedliwości za grzech . wszelkie nadużycia jakie powstają między innymi i te pedofilskie to znamiona nowomowy która zezwala na stwierdzenie można być homoseksualistą i być w kościele , można być złodziejem i być w kościele - to nonsens - każde imię określa człowieka , tak samo jak każde działanie okresla człowieka ( a nie skłonności ) - kierowca kieruje , lekarz leczy , itd.. pozdrawiam
      • jo_tka
        23.02.2019 18:43
        jo_tka
        Właściwie nie wiem, czy bardziej kłania się nauczanie Kościoła, czy logika... Zatem pytanie: kiedy dokonuje się włączenie człowieka do Kościoła Odpowiedź: przez CHRZEST. Czy grzech ciężki zmazuje chrzest? Nie, znamię chrztu jest nieusuwalne. Nie znosi go nie tylko grzech ciężki, ale nawet ekskomunika i świadoma apostazja.

        Gdyby grzech ciężki zmazywał chrzest, zamiast spowiedzi ponownie byśmy chrzcili, a spowiedź byłaby niemożliwa bo to chrzest jest bramą do sakramentów. Tymczasem nawet po wystąpieniu z Kościoła składa się wyznanie wiary i jest się przyjmowanym uroczystym obrzędem, ale nikt nikogo ponownie nie chrzci. Także jeśli ktoś dokonuje konwersji na katolicyzm, to nie jest chrzczony ponownie. Włączenie w Kościół jest NIEUSUWALNE. Choćby ktoś bardzo chciał i tego żądał, nie mamy takiej możliwości. "Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne." (Rz 11.29)
      • robak
        23.02.2019 21:41
        cyt ( Katechizm Kościoła Katolickiego-1861: Grzech śmiertelny jest - podobnie jak miłość - radykalną możliwością wolności ludzkiej. Pociąga on za sobą utratę miłości i pozbawienie łaski uświęcającej, to znaczy stanu łaski. Jeśli nie zostanie wynagrodzony przez żal i Boże przebaczenie, powoduje wykluczenie z Królestwa Chrystusa i wieczną śmierć w piekle; nasza wolność ma bowiem moc dokonywania wyborów nieodwracalnych, na zawsze. Chociaż możemy sądzić, że jakiś czyn jest w sobie ciężką winą, powinniśmy sąd nad osobami powierzyć sprawiedliwości i miłosierdziu Bożemu.) - mowa jest o tym że żaden homoseksualista , złodziej itd - nie wejdzie do królestwa - jeżeli nie wejdzie to znaczy że przez grzech traci duchową więż z kościołem - chrzest jako taki daje człowiekowi wszelkie możliwe środki do zbawienia potrzebne ( o ilee sam zechce po te środki siegnąć ) .ale nie w tym rzecz - ponieważ bez względu na to czy masz chrzest czy też nie możesz trafić do piekła - a to znaczy że chrzest nie jest samowystarczalny do tego coby wejść do królestwa .cały czas kłania się sakrament spowiedzi i to co człowiek otrzymuje w tym sakramencie - nowe srce i odnowionego ducha - powstaje nowy człowiek - nie homoseksualista ani itd ...... pozdrawiam
      • jo_tka
        23.02.2019 21:58
        jo_tka
        Co nie zmienia faktu że pozostaje członkiem Kościoła.

        I w kwestii cytatu ze św. Pawła:
        "Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego." [1Kor 6,9-10]

        Zatem: mówimy o osobach popełniających czyny homoseksualne (współżyjący), nie odczuwających skłonność do tej samej płci (homoseksualiści). Paweł uwzględnia jednak także innych rozpustników, ale także np. chciwców, pijaków, oszczerców i zdzierców... A zaczyna od ogólnego określenia: "niesprawiedliwi".

        I sam Pan przypomniał katechizm, który mówi, że: "Chociaż możemy sądzić, że jakiś czyn jest w sobie ciężką winą, powinniśmy sąd nad osobami powierzyć sprawiedliwości i miłosierdziu Bożemu."
      • robak
        24.02.2019 12:35
        cyt(Co nie zmienia faktu że pozostaje członkiem Kościoła.) - to nie tak - kościoł to nie mury ani lista obecności . 9 owszem te struktury są niezbędne do funkcjonowania na ziemi jednak głównym elementem jest jedność duchowa , grzech śmiertelny ( inaczej wolna wola czlowieka odrzucająca Boga poprzez przekroczenie jego przykazań ) powoduje zerwanie tej więzi i czlowiek nie jest już uczestniekiem kościoła .adyć dzisiaj będąc na mszy św . słyszałem kapłana który między innymi modlił sie takimi słowa ..... i daj Duchu Święty jedność tym którzy spożywają ciało i krew itd ...... rozumiesz to jest właśnie kościół ....cyt (Zatem: mówimy o osobach popełniających czyny homoseksualne (współżyjący), nie odczuwających skłonność do tej samej płci (homoseksualiści). ) - a dlaczego św paweł użył takiego sformułowania w stosunku tylko do homoseksualistó a nie np innych gorszycieli ? a może dlatego iż nie istniało określenie homoseksualista w ówczesnym słownictwie a zatem chcąc zobrazowac sytuację coby była zrozumiana użł dokładnie takiego określenia . sprytnie to zostalo wykorzystane przez wszelakiego rodzaju ( lobby ) coby stwierdzić że facet współzyjące z innym facetem jest ok. proste jak przyslowiowa budowa cepa . natomiast nikt nie osądza ani potępia lecz stwierdza iż to cgrzesznicy sami na siebie osąd wydają ( jednak z innych kart ewangelii można poczytać 0 o upominaniu o wykluczeniu - również nie po to aby kogos odsunąć na wieki lecz coby dać mu czas na przemyślenie .pozdfrawiam
      • Katolik k
        24.02.2019 19:42
        robak...ponawiam pytanie.Czy widziales ich czyn grzeszny?Jesli nie to dlaczego jestes zgorszony i ich osadziles?Czy tym samym prawem co faryzeusz i celnik z Lk 18,10-14?Pawel wymienil cala liste grzesznikow wsrod nich rowniez na rowni rozpustnikow heteroseksualnych jak i homoseksualnych.
  • Toreador
    22.02.2019 21:19
    Chyba jesteśmy "przy piecu" do porozumienia jest tylko krok .
    Ok. kościół to nie firma , tak ale kościół to ORGANIZACJA ok ? proszę o skupienie , to clou zagadnienia :

    czy jest organizacja kierująca się WSKAZANIAMI BIBLIJNYMI CZY WŁASNYMI INTERESAMI ? żeby nie było wątpliwości owo "własnymi " oznacza interesami osób "trzymających władzę , odpowiedź jest prosta to nie jest kościół św. Piotra i Pawła ,
    inne reguły , inne kryteria postepowania co wychodzi np. przy okazji problemu pedofilii za czasów św. Pawła było by to niemożliwe , ok? To nietrudna konstatacja wystarczy Biblia … niewiele więcej … Ona sama siebie określa jako naukę dla prostaczków .


    Wykładnia ? nie jestem przekonany czy pierwsi chrześcijanie znali w ogóle to pojęcie …a mimo tego ich ewangelizacja nosiła "piętno sukcesu "...w odróżnieniu od kościoła współczesnego , nierównie bardziej wyedukowanego .

    osobiste : nie cierpię prawników i ich slangu.


    Lubię się spierać o Osobami niekonwencjonalnymi , ja również pozdrawiam .
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
wiecej »