Jeśli przed Najśw. Sakramentem... Ale można też , jak to określił Kardynał, "opalać się w promieniach Najśw. Sakramentu", a jak mówił parafianin św. Jana Marii Vianney'a - "ja patrzę na Niego, a On patrzy na mnie" ...
Nie jest to samo, bo jak powiedział abp Krajewski (o ile mnie pamięć nie myli ),, Gdy masz blisko Przyjaciela to nie czytasz listów od Niego. Adoracja Najswietszego Sakramentu to tracenie czasu dla Pana Boga. "