Mają rozmach. Kto by pomyślał, że tak szybko ruszy program nowego myśliwca i że będzie to najlepszy z najlepszych F-35. Najnowocześniejszy i powiedzmy niewykrywalny w cenie 80mln dolarów koń roboczy. Myśliwca nie zaprojektujemy i nie zbudujemy przecież sami, chociaż mieliśmy kiedyś swoją Irydę. Żal jest jedynie, że rząd nie uruchamia programów tam gdzie polski przemysł ma doświadczenia i duże sukcesy i mógłby odnieść sukces wyposażając Armię w Polski sprzęt, jak na przykład rakiety Grom/Piorun, które są najlepsze na świecie, a którym łatwo można zwiększyć zasięg z bardzo krótkiego do krótkiego. Programy rozwojowe na wzór Kraba, Raka mogłyby funkcjonować również w radiolokacji, obrazowaniu satelitarnym, przemyśle kosmicznym i innych gdzie udowodniliśmy że potrafimy.
To dobrze, rząd kupuje nowoczesny sprzęt ale powinien zadbać również o sprzedaż polskiego uzbrojenia. Niestety handlowe ramię rządu PGZ od kilku lat nie ma się czym pochwalić, stał się quasi ministerstwem od zaopatrzenia armii. Chyba dlatego, że trafiło doń zbyt wielu ministrów i urzędników a nie doświadczonych managerów.
To dobrze, rząd kupuje nowoczesny sprzęt ale powinien zadbać również o sprzedaż polskiego uzbrojenia. Niestety handlowe ramię rządu PGZ od kilku lat nie ma się czym pochwalić, stał się quasi ministerstwem od zaopatrzenia armii. Chyba dlatego, że trafiło doń zbyt wielu ministrów i urzędników a nie doświadczonych managerów.
Żal jest jedynie, że rząd nie uruchamia programów tam gdzie polski przemysł ma doświadczenia i duże sukcesy i mógłby odnieść sukces wyposażając Armię w Polski sprzęt, jak na przykład rakiety Grom/Piorun, które są najlepsze na świecie, a którym łatwo można zwiększyć zasięg z bardzo krótkiego do krótkiego.
Programy rozwojowe na wzór Kraba, Raka mogłyby funkcjonować również w radiolokacji, obrazowaniu satelitarnym, przemyśle kosmicznym i innych gdzie udowodniliśmy że potrafimy.