Taam … to przecież kultura ateistyczna , czego się można po niej podziewać ? tylko kto to ma odwagę powiedzieć ?JA !!! nie biskup , nie ksiądz tylko JA i... moje przerośnięte ego .
Widać kultura śmierci rozprzestrzeniła się tak bardzo, że ludziom, w tym chorym, pacjentom, nie przeszkadza już to, że szpital staje się miejscem uśmiercenia niepełnosprawnego. Przecież wystarczyłoby, żeby przynajmniej jakaś część okolicznych mieszkańców zaczęła omijać ten szpital szerokim łukiem i wybierała jakiś inny szpital w okolicy. Chyba pacjent we Francji nie jest przypisany do konkretnego szpitala jak chłop pańszczyźniany do ziemi. Znaczący spadek liczby pacjentów i pieniędzy idących chyba za pacjentem może dałby administracji lekarza do myślenia.
Przerażające. Kultura śmierci w całej pełni. I zgadzam się z poglądem rodziców Vincenta - tak, to jest zabójstwo z premedytacją i w wyrafinowany sposób. Przez osoby, których zadaniem jest ratować życie... Przysięga Hipokratesa czy hipokryta?...