"Episkopat wezwie duchowieństwo, aby w pracy duszpasterskiej zgodnie z nauką Kościoła nauczało wiernych poszanowania prawa i władzy państwowej." tak stało w porozumieniu państwo kościół z 1950 roku, skutki prawne miało to konkretne dla przeciętnych wiernych mało budujące było to wszystko gdzie tu mąż stanu