Pan Hartman po prostu potrzebuje szumu wokół siebie, znalazł okazje by przypomnieć publiczności że istnieje, liczy na tzw. święte oburzenie. Wprawdzie kompetencji do oceny zjawisk fizycznych nie posiada, ale okazja jaka!
Utrwalił się takie fałszywy język w sprawie, że piorunochron czy cokolwiek wysokiego "ściąga" pioruna. Nieprawda. Te obiekty rozładowują napięcia elektryczne. Piorunochron jakby na sposób (częściowo) kontrolowany, a drzewa czy wywyższenia - niekontrolowany. Ale dlaczego bardziej uczeni o tym nie przypominają?
Nieprawda. Te obiekty rozładowują napięcia elektryczne. Piorunochron jakby na sposób (częściowo) kontrolowany, a drzewa czy wywyższenia - niekontrolowany.
Ale dlaczego bardziej uczeni o tym nie przypominają?